REKLAMA

Bielany

Akcja "Zamaluj wandalizm na swoim osiedlu"

 

Magiera pomazana, czy akcja mieszkańców pomoże?

  19 marca 2012

alt='Magiera pomazana, czy akcja mieszkańców pomoże?'

Mieszkańcy bloków przy ul. Magiera chcą się pozbyć wandali malujących sprejami bohomazy na odnowionych elewacjach. - Obowiązujące kary nie są w stanie odstraszyć młodych ludzi od niszczenia naszego mienia - skarży się Dariusz Filip, który nie chce z własnej kieszeni finansować usuwania efektów kilkuminutowej działalności pseudo-graficiarzy. Proponuje, aby dzielnica zorganizowała wśród młodzieży akcję pod hasłem "Zamaluj wandalizm na swoim osiedlu".

REKLAMA

We wrześniu ubiegłego roku mieszkańcy na własny koszt zamalowali napisy szpecące okolicę. Niestety, ich trud poszedł na marne. Po paru dniach na blokach znowu pojawiły się napisy i rysunki, nierzadko wulgarne, a na pewno nieestetyczne. Mieszkańcom trudno jednak wskazać sprawcę na niemonitorowanym osiedlu. - W nadziei na poprawienie wyglądu bloku, razem z żoną kupiliśmy farbę i zamalowaliśmy napisy. Niestety, próba oczyszczenia przestrzeni publicznej przypomina walkę z wiatrakami, gdyż za chwilę pojawiają się nowe - skarży się Dariusz Filip z bloków przy ul. Magiera.

Bo nie mają co robić

Zdaniem mieszkańców źródło problemu z wandalizmem w osiedlu leży znacznie głębiej. - Młodzież po prostu nie ma dostępu do atrakcyjnych projektów edukacyjnych. A i obecna baza może zostać jeszcze bardziej ograniczona (np. ostatnia próba likwidacji MDK im. Marii Gwizdak przez zarząd dzielnicy Bielany) - twierdzi Dariusz Filip. - Oto tylko kilka przykładowych stwierdzeń z raportu Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży "YEPP Bielany": "aż 69% ankietowanych nie uczestniczyło w poprzednim roku w jakichkolwiek wydarzeniach (kulturalnych, sportowych) na ternie dzielnicy Bielany. Ponad połowa respondentów (56%) nie zna oferty sportowej dzielnicy Bielany, przeznaczonej dla młodzieży, a jedynie 17% stwierdziło, że ją dobrze zna".

Według Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży "YEPP Bielany" aż 69% młodych ludzi nie uczestniczyło w poprzednim roku w jakichkolwiek wydarzeniach (kulturalnych, sportowych) na terenie dzielnicy.
Co więc młodzież ma robić po zajęciach szkolnych? - pyta rozczarowany czytelnik. Twierdzi, że być może bielańska młodzież z nudów nie gryzmoliłaby po osiedlach, gdyby dzielnica spróbowała dostosować ofertę kulturalno-oświatową do ich oczekiwań. - Przygotowanie nowoczesnych zajęć rozwijających np. plastyczne zdolności dla młodych "artystów", czy choćby pomoc mieszkańcom w zorganizowaniu akcji pod hasłem "Zamaluj wandalizm na swoim osiedlu" może poprawić jakość naszego życia i estetykę otoczenia - proponuje pan Dariusz. - Niestety, napisy na blokach nie mają wiele wspólnego ze sztuką graffiti - to po prostu zwykły wandalizm. Honorowy kodeks prawdziwych graficiarzy mówi podobno, że nie maluje się na zabytkach ani odnowionych murach - dodaje.

Współpracujemy z młodzieżą

Władze dzielnicy przyznają, że problem gryzmolenia po elewacjach budynków to zmora większości bielańskich osiedli. Pragnąc pokazać pseudo-graficiarzom, czym jest prawdziwe graffiti, samorząd dzielnicy wspólnie z Młodzieżową Radą Bielan zorganizował w zeszłym roku konkurs na graffiti. - Zwycięzcy mieli możliwość zaprezentować swoje prace na przenośnym module-sześcianie, składającym się z dużych płyt do malowania, ustawionym przy wejściu do budynku bielańskiego ratusza - przypomina wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk. - Pomogliśmy także grupie bielańskich kibiców Legii Warszawa, za zgodą władz osiedla WSBM "Chomiczówka" zamalować wątkami historyczno-patriotycznymi, a także dziecięcymi (postacie z bajek Disneya), nieestetycznie prezentujące się betonowe murki na terenie osiedla przy placach zabaw - dodaje.

Docieranie przez internet

Obecnie władze dzielnicy pracują nad stworzeniem portalu społecznościowego, na którym zebrana zostanie oferta sportowa, kulturalna i edukacyjna adresowana do młodzieży z terenu Bielan. - Nasze starania nie przyniosą jednak zamierzonego efektu, jeśli młodzież sama nie będzie chciała z takiej oferty skorzystać. Nie czarujmy się. Ogromnej rzeszy młodych ludzi "czas wolny przecieka miedzy palcami". Najchętniej spędzają go przy komputerze, komunikując się ze swoimi rówieśnikami na Facebooku, słuchając muzyki czy surfując po internecie. Dla nich powstała "Mediateka" przy ul. Szegedyńskiej. Wybudowany został też kompleks sportowy Syrenka w parku Olszyna, który w pewnym stopniu zminimalizował problem tzw. wałęsającej się bez celu młodzieży. Z kolei z myślą o młodych mieszkańcach okolic ulic Duracza i Magiera chcemy wybudować Dom Kultury "Piaski", który powstanie, gdy sytuacja finansowa stolicy i Bielan poprawi się - wylicza Pietruczuk. Jednocześnie zapewnia naszego czytelnika, że władze dzielnicy są otwarte na każde inicjatywy społeczne, zwłaszcza te, których celem jest edukowanie młodzieży przez sport, sztukę czy kulturę.

Anna Przerwa

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024