Bemowo idzie w ślady Wrocławia. Bemisie jednak staną na ulicach?
14 czerwca 2021
W przyszłym roku na ulicach Bemowa może stanąć sześć niewielkich rzeźb, nawiązujących do słynnych wrocławskich krasnali.
Od kiedy w 2005 roku we Wrocławiu zaczęto ustawiać niewielkie rzeźby przedstawiające krasnale, podobne inicjatywy pojawiają się w całej Polsce regularnie. Najbardziej udaną propozycją powtórzenia pomysłu w Warszawie były niebieskie aniołki-potworki projektu Marka Sułka, ustawione 11 lat temu na Pradze.
Misie Bemisie trafią na ulice?
Michał Gierasimowicz proponował ustawienie w ramach budżetu obywatelskiego 15 mosiężnych lub brązowych figurek, ale urzędnicy zdecydowali się okroić projekt do sześciu rzeźb. Bemisie miałyby po 25-40 cm wysokości, byłyby zatem podobne rozmiarami do krasnali z Wrocławia.
W pobliżu Fortu Bema stanąłby kojarzący się z kajakarstwem lub historią XIX-wiecznych umocnień Bemik, obok basenu przy Oławskiej - Ratowniś, przy pętli autobusowej Stare Bemowo - Radarek, nawiązujący do zniszczonej podczas II wojny światowej Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej, której ruiny można oglądać w pobliskim lesie. Niedaleko umieszczony zostałby kojarzący się z Wojskową Akademią Techniczną Watek, niedaleko lotniska Warszawa-Babice - Latacz, a przy szkole podstawowej przy Andriollego - Ringo, upamiętniający wynalazcę tego sportu i mieszkańca Bemowa, Włodzimierza Strzyżewskiego.
Urząd zmienił zdanie
Pierwotnie Bemisie zostały "odstrzelone" przez urzędników na etapie weryfikacji projektów, które zgłosili mieszkańcy.
- W przypadku realizacji projektów z budżetu obywatelskiego konieczne jest przeprowadzenie badania, czy nie toczą się aktualnie postępowania administracyjne dotyczące ewentualnych roszczeń - napisał bemowski ratusz. - Badanie roszczeń jest procesem długotrwałym, a do dnia dokonania oceny nie wpłynęły informacje o aktualizacji roszczeń w stosunku do działek wymienionych w projekcie.
Pomysłodawca Bemisiów odwołał się od decyzji i wygrał. Po zmniejszeniu liczby figurek do sześciu ewentualne roszczenia nagle przestały być problemem. O tym, czy Bemisie pojawią się na ulicach dzielnicy, zdecydują mieszkańcy w głosowaniu zaplanowanym na 15-30 czerwca.
(dg)