Barbarzyńskie ocieplanie zabytku styropianem
8 lipca 2017
W ubiegłym tygodniu społecznicy skupieni w Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego skierowali do władz Warszawy i Białołęki apel o natychmiastowe wstrzymanie prac ociepleniowych na elewacji ponadstuletniego budynku przy ulicy Uczniowskiej 29 w Henrykowie.
- Ceglana, oryginalna i pełna zdobień elewacja obiektu z początku XX wieku jest barbarzyńsko przykrywana styropianem - mówi Bartłomiej Włodkowski, prezes Fundacji Ave i szef DKDS Białołęka, jeden z inicjatorów protestu i znany popularyzator białołęckiej historii. - Z informacji zebranych przeze mnie od najstarszych mieszkańców wynika, że obiekt stanowił niegdyś część kompleksu drożdżowni Henryka Bienenthala, która powstała między dzisiejszymi ulicami Klasyków i Dziatwy w latach 1902-1904 i była jednym z największych obiektów tego rodzaju w całej Polsce. Przy Uczniowskiej 29 mieszkali pracownicy fabryki.
Henryk z Henrykowa, drożdże i spirytus, czyli tajemnice starej gorzelni
Zabytkowa gorzelnia drożdżowa przy Klasyków znalazła inwestora, który zapowiada remont i budowę mieszkań. Jakie są jej początki?
Budynek fabryki, "stróżówka" przy ulicy Klasyków oraz dom przy ulicy Uczniowskiej stanowią unikatowy w skali Warszawy przykład architektury industrialnej z przełomu XIX i XX wieku. Wiele mówią również o dziejach tej części miasta.
- Od wielu lat w mediach, podczas wycieczek historycznych, lekcji, przy okazji wystaw powtarzam do znudzenia, że na Białołęce ubogiej w materialne ślady przeszłości na każdy obiekt przedwojenny należy chuchać i dmuchać - dodaje Włodkowski. - Dlatego dziwię się zaistniałej sytuacji. Zwłaszcza, że obiekt jest własnością miasta i zarządza nim białołęcki ZGN. Nie pojmuję, czemu urzędnicy wybrali taką właśnie formę ocieplenia obiektu. Znane są przecież inne technologie.
Warto zauważyć, że ZGN nie złamał przepisów. Obiekt nie figuruje w rejestrze zabytków, a od lat jego mieszkańcy zwracali się z prośbą o docieplenie budynku, ponieważ w nim marzną zimą. - Tym niemniej łukowe wykończenia sklepień otworów okiennych i drzwiowych, wiele detali architektonicznych pod sklepieniem, ozdobne gzymsy powinny zastanowić przed podjęciem decyzji o ich ukryciu pod styropianem - mówi Krzysztof Cieślak, społecznik ze Stowarzyszenia "Nasza Choszczówka".
Na apel organizacji pozarządowych błyskawicznie zareagowały miejskie służby konserwatorskie. Już w przyszłym tygodniu obiekt znajdzie się w gminnej ewidencji zabytków, rozpoczęto też procedurę wpisu domu do rejestru zabytków.
Zastanawia jednak fakt, dlaczego budynek z początków XX wieku do tej pory nie znalazł się ani w gminnej ewidencji, ani w rejestrze zabytków.
Wstrzymano prace
- Jestem wdzięczny pracownikom Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków za wielką życzliwość dla Białołęki - mówi Włodkowski. - Dzięki pieniądzom z budżetu konserwatora restaurowany jest kościół św. Jakuba, dotację na remont otrzymał właściciel świadermajera przy Fletniowej 2, trwa procedura wpisu do rejestru kościółka przy Klasyków, a Fundacja Ave prowadzi program edukacyjny dotyczący zabytków Białołęki skierowany do dzieci. Zresztą, aby podobne sytuacje jak ta z Uczniowską 29, nie powtórzyły się, wspólnie opracowujemy mapę obiektów, które warto chronić prawnie. Z kolei od burmistrz Ilony Soi-Kozłowskiej uzyskałem wczoraj informację, że władze dzielnicy wstrzymały prace i czekają na wytyczne konserwatora w przedmiotowej sprawie. Mam więc nadzieję, że demontaż makabrycznego styropianu będzie możliwy. Wydaje się, że znacznie większym marnotrawstwem byłoby pozostawienie tej szczególnej elewacji w ukryciu niż to, że wydano już jakieś pieniądze publiczne na prace ociepleniowe.
Wsparcie zadeklarowali również radni Białołęki. W poniedziałek do zarządu dzielnicy trafi interpelacja podpisana przez wielu radnych z różnych ugrupowań.
Apel w sprawie przywrócenia historycznej elewacji w budynku przy Uczniowskiej 29 poparły: Fundacja Ave, Fundacja Indygo, Fundacja Świadomego Rozwoju, Fundacja Teatr Plac Zabaw, Pracownia Inspiracji Twórczych Artema, Stowarzyszenie Białołęka Dworska, Stowarzyszenie Czwórka z Plusem, Stowarzyszenie Dziki Tarchomin, Stowarzyszenie Nasza Choszczówka, Stowarzyszenie Razem dla Białołęki, Stowarzyszenie Seniorzy Białołęki, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci Oddział Białołęka oraz ZHP Hufiec Warszawa Praga Północ - drużyna 64. WDH "Skaut".
(red)
.