Banery wyborcze pomogą bezdomnym zwierzętom
17 października 2018
Po wyborach samorządowych, jak co roku, na śmietniku wylądują setki plakatów wyborczych. Stowarzyszenie Razem dla Białołęki apeluje, by ich nie wyrzucać. Przydadzą się zwierzętom w schroniskach.
Po każdych wyborach na słupach i ogrodzeniach pozostają tysiące plakatów, mimo że ordynacja wyborcza nakłada na komitety obowiązek ich sprzątnięcia. Większość tych wielkich i ciężkich płatów z tworzywa sztucznego po odegraniu swej krótkiej roli trafia na wysypisko śmieci. Pomysł zbierania banerów dla schronisk nie jest wcale nowy, ale wciąż mało popularny.
- Drodzy kandydaci do rady dzielnicy i rady miasta. Włączcie się w naszą akcję zbiórki banerów powyborczych - przekażcie nam swoje banery, a my przekażemy je do schronisk, pomożemy zwierzętom tym samym przetrwać zimę. Najważniejsze, by po wyborach oczyścić przestrzeń publiczną. Kontaktujcie się z nami przez Facebooka, a także telefonicznie (694-231-213) - indywidualnie będziemy umawiać się na odbiór - przekonują Anna Dragan Babraj, Piotr Babraj, Anna Sobocińska i Aleksandra Wnukowska - członkowie stowarzyszenia Razem dla Białołęki.
Banery mają osłonić zwierzęta przed mroźnym wiatrem w porze zimowej. - Wybory wyborami... ale właśnie jako kandydaci apelujemy o posprzątanie po sobie tuż po wyborach i oddanie reklam na dobry cel - przydadzą się w schroniskach do ocieplania boksów na zimę. Dobrze, że akcja cieszy się zainteresowaniem różnych komitetów wyborczych, także poza granicami Warszawy - przekonuje Anna Dragan-Babraj.
Zgodnie z prawem, po zakończeniu głosowania komitety wyborcze mają 30 dni na usunięcie z przestrzeni publicznej swoich materiałów agitacyjnych. Jeżeli tego nie zrobią, to samorządy, które będą musiały ich w tym zadaniu zastąpić, obciążą ich kosztami sprzątania.
(DB)