REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Autobus na zimno

  15 lutego 2007

Ten artykuł będzie o krzywdzie narodu polskiego związanej z akcją "ciepły guzik" oraz zimnych i mokrych autobusach.

REKLAMA

Sporny guzik

Codziennie jeżdżę do pracy i z pracy komunikacją miejską. Jeśli przyjedzie nowy, ogrzewany i nieprzeciekający autobus niskopodłogowy, to podróż można nazwać przyjemną. Akcja otwierania drzwi tylko na przycisk (wprowadzona w 2003 roku), na którą pasażerowie wciąż utyskują zwiększa wydajność ogrzewania i sprawia, że do autobusu nie dostaje się na każdym przystanku niepotrzebna dawka zimna z dworu. Nota bene - ten system sprawdza się doskonale na przykład w Berlinie. Tam nie zauważyłam jednak ludzi przeklinających na głos za każdym razem, gdy mają nacisnąć przycisk...

U nas ciągle są z tym problemy. Na początku sezonu zimowego ludzie nie pamiętają, że trzeba nacisnąć guzik, mimo iż w autobusach są naklejki informujące o tym, że trzeba to zrobić, aby wysiąść. Potem zaczynają się wyzwiska pod adre-sem kierowcy. Wciąż panuje przekonanie, że to wielka krzywda i wysiłek nacisnąć odpowiedni guzik, chociaż znajduje się on przy każdych drzwiach. O tym, że dzięki akcji mamy bardziej komfortową podróż, nikt nie myśli.

Dlaczego w autobusach jest zimno?

Kiedy w zimie czekam na przystanku myślę tylko o tym, żeby wsiąść do ciepłego autobusu. Często jednak muszę wsiąść do zimnego. Tak jest, gdy przyjeżdża stary wóz. Takie autobusy jeżdżą zazwyczaj na obrzeżach stolicy i pod Warszawą. W czasie mrozów w 2003 roku ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński spraw-dzał ogrzewanie w miejskich autobusach. Po inspekcji przyznał dodatkowe pie-niądze na ogrzewanie i cofnął kierowcom premie za oszczędzanie paliwa. Sytuacja się na krótko poprawiła, teraz znów jest zimno. Dlaczego? - Kierowcy są zobowią-zani do włączania ogrzewania w autobusach - mówi Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM. - Jeśli ono nie działa, to jest to albo wina kierowcy albo awarii systemu ogrzewania.

Co można zrobić jeśli w autobusie jest zimno? - Można zgłosić kierowcy, żeby włączył ogrzewanie - informuje Igor Krajnow.

- Myślę że to raczej kwestia złego stanu tych starych autobusów. Bo niby dlaczego w niskopodłogowych jest zawsze ciepło, a tu nie? Na tej linii musieliby jeździć wyjątkowo złośliwi kierowcy - powiedziała mi współpasażerka 723.

Pewnie najlepiej byłoby w ogóle zlikwidować stare wozy i zakupić nowe, ale to już gdybanie. Pozostaje mi zatem życzyć Czytelnikom, aby bez względu na wszyst-ko trzymali się ciepło. I żeby nie kapało im za bardzo na głowy.

mz

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe