REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 1smaki zycia 2024-09-03 2smaki zycia 2024-09-03 0
Białołęka

bezpieczeństwo »

 

Agresywne psy zagryzły domowego kota. Co zrobiła policja?

  26 marca 2022

alt='Agresywne psy zagryzły domowego kota. Co zrobiła policja?'
zdjęcie ilustracyjne, źródło: wikimedia.org, Tatanga 2006 - Praca własna, CC BY 3.0,

Mieszkańcy okolic Mochtyńskiej boją się o bezpieczeństwo swoich czworonogów, a nawet dzieci biegających po okolicznych łąkach. Jak donoszą, w ich sąsiedztwie doszło ostatnio do kilku groźnych incydentów z udziałem mieszkańca jednego z bloków, będącego właścicielem dwóch niebezpiecznych psów.

REKLAMA

mazovia 20250625 2mazovia 20250625 0

Jak przekazali nam czytelnicy, w rejonie Mochtyńskiej zostało już pogryzionych kilka psów a niedawno zagryziony został kot. Z ich relacji wynika, że za ataki odpowiedzialny jest właściciel dwóch amstaffów, wyprowadzający je na polanę bez smyczy i bez kagańców.

"Chyba sprawia mu to przyjemność"

- Jak widzę tego pana z psami na spacerze, to staram się obrać inną trasę spaceru - mówi nasz rozmówca. Bez kagańca, bez opieki. Agresywny pies postrachem osiedla Bez kagańca, bez opieki. Agresywny pies postrachem osiedla
Pitbull wybiegł z klatki schodowej jednego z bloków i w okamgnieniu zagryzł małego yorka. Właściciel rzucił tylko "przepraszam".
- Właściciel czworonogów widząc to zmienia kierunek i idzie w naszą stronę. To wygląda jakby celowo starał się doprowadzić do konfrontacji ze swoimi agresywnymi psami.

- Temu panu chyba sprawia przyjemność, że jego psy rzucają się na psy sąsiadów - dodaje inna osoba, także chcąca zachować anonimowość. - To widać zresztą po profilu w mediach społecznościowych, gdzie ma zamieszczone zdjęcia psów walczących ze sobą.

Kup bilet

Psy zagryzły kota

Nasi rozmówcy mówią, że 24 lutego agresywne psy zagryzły kota mieszkającego w jednym z bloków w sąsiedztwie. Według ich relacji starszy już kot nie miał szans jako "zabawka do szarpania".

- Rozmawiam z wieloma mieszkańcami tego osiedla i mówią oni, że pan jest niestabilny, że potrafi być bardzo miły, po czym zmienia się w agresywnego - słyszymy. - Jak coś mu nie podpasuje, od razu chce się bić. I właśnie pod opieką takiego człowieka znajdują się bardzo agresywne psy, które są puszczane bez smyczy i bez kagańca. Może dojść do tragedii, jeśli na drodze tych psów stanie np. dziecko.

REKLAMA

bielany lato teatralne 2bielany lato teatralne 0

Straż miejska czeka na zgłoszenie

Sławomir Smyk ze straży miejskiej przekazał nam, że nie było żadnych zgłoszeń o agresywnych psach z rejonu Mochtyńskiej. Jednocześnie zaznacza, że straż miejska może odebrać psa właścicielowi tylko wtedy, jeśli zwierzę jest ofiarą znęcania, ale zapowiada przyjrzenie się sprawie.

- Oczekujemy, że mieszkańcy sami się zgłoszą do naszego oddziału terenowego i opisując sytuację doprowadzą do założenia specjalnej karty kontroli miejsca zagrożonego - mówi Smyk. - W przypadku stwierdzenia, że właściciel tych psów nie panuje nad zwierzętami, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, ale tylko w kwestii wykroczenia, które popełnił.

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0

Policja szukała i szukała...

- 24 lutego po godz. 10:00 wpłynęło zgłoszenie o agresywnym psie bez kagańca, który miał atakować inne psy - przekazała nam komisarz Paulina Onyszko z rejonowej komendy policji. - Ze względu na to, że wszystkie dostępne patrole obsługiwały w tym czasie inne zdarzenia, załogę skierowano na miejsce znacznie później. Policjanci nie znaleźli agresywnych psów. Dokonali sprawdzenia podanego w zgłoszeniu adresu, gdzie mógł przebywać właściciel. W lokalu była jedynie starsza kobieta, która nic nie wiedziała o tej sprawie. Policjanci sprawdzili kolejny adres przy tej samej ulicy. Otworzyła kobieta, która oświadczyła, że nic nie zgłaszała i zaprzeczała jakoby pod tym adresem miał mieszkać poszukiwany właściciel psów. Ze względu na powyższe, policjanci próbowali nawiązać kontakt telefoniczny ze zgłaszającym, ten jednak nie odbierał.

- Bzdura. Czekaliśmy na zewnątrz bardzo długo na przyjazd radiowozu - mówi nam jeden z mieszkańców. - Nie było też żadnego telefonu od policji na numer, który został podany w zgłoszeniu.

"Psy mogą śmigać wolno"

Po zainteresowaniu się sprawą przez naszą redakcję policja w końcu trafiła do właściciela psów. Ten w mediach społecznościowych opisał wizytę funkcjonariuszy i po części zrobił z siebie... ofiarę. Napisał, że sąsiadka sama jest sobie winna, bo wypuściła kota na polanę, na której "wolno" psiarzom wypuszczać psy, żeby swobodnie się wybiegały. Właściciel amstaffów uważa, że to teren prywatny, a więc... "psy mogą śmigać wolno". Poza tym, przestrzegł mieszkańców, że teraz mogą spodziewać się wizyt policji i straży miejskiej, które nakażą nakładanie kagańców nawet na niegroźne małe pieski.

- Dzielnicowi rozmawiali z mieszkańcem ul. Mochtyńskiej, właścicielem dwóch psów rasy amstaff - informuje komisarz Paulina Onyszko. - Mężczyzna wyjaśnił, że jego psy są spokojne, a on zawsze wyprowadza je na smyczy oraz w kagańcu. Oświadczył również, że na znajdujących się przy ul. Mochtyńskiej łąkach, w miejscach mało uszczęszczanych przez inne osoby oraz zwierzęta, spuszcza psy ze smyczy, by mogły pobiegać. Podkreślił, że jego psy mają założone kagańce weterynaryjne, które uniemożliwiają im otwarcie pyska - z większej odległości może wydawać się, że psy nie mają założonego kagańca. W rozmowie z mężczyzną ustalono, że ma on konflikt z kilkoma mieszkańcami osiedla, gdyż wygląd jego zwierząt budzi w nich strach.

- Gdyby tak było, jak twierdzi ten pan, to jego psy nie zagryzłyby kota i nie atakowały innych psów. Poza tym właściciel agresywnej dwójki bardzo słabo nad nimi panuje. Zresztą o czym my mówimy, te psy mają obowiązek być na smyczy - mówi nam jeden z sąsiadów. - Policja jest w tej sprawie bardzo łagodna, nie mówiąc już o tym, że do osoby, która sprawę zgłosiła i podała swój telefon - do dziś nikt nie zadzwonił, więc kończenie sprawy na tym, że pan oświadczył, że jego psy chodzą w kagańcu jest po prostu śmieszne.

Aby zmobilizować policję do większej skuteczności, proponujemy składanie oficjalnych zawiadomień w komendzie przy Myśliborskiej.

Na co pozwalają przepisy?

W stolicy kwestie wyprowadzania psów reguluje Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta. Zgodnie z jego treścią: "Na terenach przeznaczonych do wspólnego użytku psy powinny być wyprowadzane na smyczy, a zwierzęta agresywne lub mogące stanowić zagrożenie dla otoczenia, również w kagańcach i pod opieką osób, które zapewnią sprawowanie nad nimi kontroli." Jednak kolejny punkt dopuszcza zwolnienie psa ze smyczy, gdy jest oznakowany w sposób umożliwiający identyfikację właściciela a jego właściciel sprawuje kontrolę nad psem. "Zwalniając psa ze smyczy należy mieć na względzie bezpieczeństwo ludzi, innych zwierząt i uczestników ruchu drogowego" - czytamy.

Jednocześnie należy pamiętać, że cały czas właściciela psa obowiązuje Kodeks wykroczeń. Zatem jeśli nie będzie miał pełnej kontroli nad zachowaniem psa i jego podopieczny stworzy niebezpieczną sytuację, może zostać ukarany grzywną do 1000 zł bądź ograniczeniem wolności. Wyjątek stanowią psy niebezpieczne, które powinny być wyprowadzane pod szczególnym nadzorem, z założonym kagańcem.

(jr)

.
 

REKLAMA

olowkowa kraina 003 2olowkowa kraina 003 0

Czytaj na ten temat

Komentarze (20)

# jkk

26.03.2022 14:20

policja i straż jak zwykle bezwolna i bezradna, dziennikarze są skuteczniejsi, czy mamy na spacer wychodzić z bronią?

# Czytelnik

26.03.2022 15:05

Białołęka... nawet nazwa pasuje do klymatów prosto z Podkarpacia i ściany wschodniej.

# pytanie

26.03.2022 17:58

A co mówią przepisy o użyciu paralizatora? Ktoś wie? Bo gaz pieprzowy można użyć, tylko że nie zawsze jest skuteczny.

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 2refleks chlodnictwo 2024-11-21 0

# czlowiek bez praw

26.03.2022 20:03

Jak chodzilem z dzieckiem, ktore bylo nizsze niz niejeden pies, to w sytuacji takich puszczonych psow luzaczkow wlascicieli wyciagalem noz i pokazywalem z ostrzezeniem, ze jak podejdzie pies blisko i poczuje zagrozenie, to bede sie bronil. Piesek moment jak byl wolany do nogi i przytrzymywany. Na policje i SM mozecie liczyc... jak dzieciaka zagryzie. Sposob polecam.

# Marian

27.03.2022 11:11

Jak zwykle pisowska milicja nie działa tam gdzie trzeba ale sprobujcie pójść pod dom kaczora zaraz sie uaktywnią.
Z kundlami trzeba brać sprawy w swoje ręce.

# EvilD

27.03.2022 11:55

Niestety, ale całe miasto nie ogarnia obowiązków związanych z egzekwowaniem obowiązków właścicieli a więc sprzątania po czworonogach i smyczy w przestrzeniach wspólnych. Naprawdę to jest żenada, że ponad połowa właścicieli po prostu puszcza sobie psy samopas i mają w dvpie czy pies goni kogoś kto biegnie albo jedzie na rowerze. Mi się też zdażyło być pogryzionym. Jeśli nie będzie od czasu do czasu akcji straży miejskiej w tym zakresie - niestety nic się nie zmieni (tak więc na pewno nic się nie zmieni, bo to jest kolejny obszar, gdzie miasto skapitulowało).

REKLAMA

cemat box 2cemat box 0

# Julitakc

27.03.2022 15:39

Na wsiach Burki latały samopas po całej okolicy, tak samo jest na Białołęce.

# Ulka

27.03.2022 18:06

Dlaczego na Białołęce dochodzi do takich rzeczy?! Gdzie jest Burmistrz? Czemu Burmistrz nie reaguje?! Czemu ludzie mają się bać wychodzić z własnych domów?

# Htcdi

27.03.2022 20:09

Znowu wstyd za Białołęke. Białobeka

REKLAMA

bielany muzyka na wodzie 2bielany muzyka na wodzie 0

# Kaczka

28.03.2022 09:39

Policjanci milicjanci lubia palowac bezbronne kobiety ale debila z psami juz sie boją. Gdyby kaczor tam mieszkał.....

# nnn

28.03.2022 13:11

#Marian napisał(a) 27.03.2022 11:11
Jak zwykle pisowska milicja nie działa tam gdzie trzeba ale sprobujcie pójść pod dom kaczora zaraz sie uaktywnią.
Z kundlami trzeba brać sprawy w swoje ręce.
Ginące gatunki kaczek są pod szczególną ochroną.

# dl81@o2.pl

29.03.2022 17:29

Jak zwykle muszą się pojawić komentarze jakichś frustratów, którym wszystko kojarzy się z PiS i Jarkiem... Macie obsesję jak Tusk? Czy taka to wasza trollowa natura albo zajęcie? A może jedno i drugie?

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025

# Mattor

30.03.2022 19:59

Komisariat na Mysliborskiej nadaje się do zaorania.
A mieszkańcom radzę od razu spadać skargę do Wydziału Kontroli KSP na działania tych pseudo policjantów z Białołęki. Dopiero wtedy coś zaczynaja robić. I radzę zachować wszelki screeny z połączeń lub wysłanych wiadomości, bo potrafią łżeć.
Tam nic się nie da załatwić. Policja ma na wszystko wywalone. Nikt tam nad niczym nie panuje.

# stefan

08.04.2022 21:42

zdjęcie to pasuje do artykułu jak świni siodło

# Hę hę

09.04.2022 15:01

Białołęka to stan umysłu. Zobacz tylko, kto tu mieszka

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

# kapibara

09.04.2022 21:22

Ta cała Białołęka to jednak dzielnica specjalnej troski.

# Mateuszek474

10.04.2022 09:54

Tacy rządzący to i taka beznadziejna dzielnica. Burmistrz do natychmiastowej abdykacji sie nadaje tylko. Białołęcki ośrodek sportu do zlikwidowania całkowitego (miejsce chlania, ćpania i klniecia, nawet przez małe dzieci praktykujące palenie jednego papierosa na pięciu). Białołęka się zrobiła tylko dzielnicą dla bombelkow w wieku podstawowkowym bo i nawet dobrego liceum tutaj nie ma. Nic tutaj nie ma!!!!!!!!!!

# Kiniaczka

10.04.2022 09:56

Popieram, burmistrz do widzenia, nie do zobaczenia u nas!!! Idź Pan rządzić gdzie indziej, aby zdala od naszej dzielnicy. Polecamy powrót na stare śmiecie czyli na Bemowo do rządzenia..

# Gosc

15.04.2022 12:31

I znowu okazuje się że coś jest nie tak na komendzie policji na Myśliborskiej. Kiedy w końcu zajmą się tym komisariatem?

# Kinaaa

15.04.2022 17:26

Dzień dobry, kogo dzisiaj wysoko postawionego ugryzł ten pies? Pewnie nikogo bo mają to w....
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

moje bielany 002 3moje bielany 002 0
Znajdź swoje wakacje

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni