REKLAMA

Białołęka

komunikacja »

 

Dlaczego znikały parkingi na Pasłęckiej?

  25 czerwca 2010

Prokuratura rejonowa prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości podczas oddania do użytku osiedla Pod Dębami przy Pasłęckiej.

REKLAMA

Według jego mieszkańców, w momencie nabywania mieszkań deweloper zapewniał o zabezpieczeniu odpowiedniej liczby miejsc parkingowych, a powstało osiedle, na którym nie ma gdzie zaparkować.

Inicjatorzy zawiadomienia prokuratury twierdzą, że w pierwszym etapie budo-wy deweloper, firma Barc Warszawa S.A. informowała o działce, na której plano-wano oddać 1500 miejsc w poziomie terenu. Życie korygowało te zamiary - w ko-lejnych etapach budowy osiedla teren przeznaczony pierwotnie pod parking był dzielony i sprzedawany innym firmom. Chcąc uspokoić nastroje - jak twierdzą mieszkańcy osiedla - deweloper zaproponował budowę piętrowego garażu na około 1450 miejsc. Budowla powstała, ale bardzo szybko znaczna jej część została prze-znaczona na centrum handlowe - Galerię Pod Dębami. Mieszkańcy czują się wywie-dzeni w pole. W konsekwencji sprawa trafiła do prokuratury.

A jaki jest efekt braku parkingu, widać na co dzień - zastawione, wręcz oble-pione autami osiedlowe uliczki, trawniki, a raczej to, co po nich zostało. Trudno przejechać rowerem, a co dopiero samochodom służb miejskich. Jak - w świetle tych faktów - mogło dojść do oddania ludziom do użytku tego osiedla?

Osiedle Pod Dębami to zespół 17 budynków, 3- i 8-piętrowych, niepodpiwni-czonych, budowany w latach 2001-2007, oraz budynku garażu wielopoziomowego wraz z galerią handlowo-usługową.

- Osiedle było budowane na podstawie pozwoleń na budowę odrębnych dla każdego budynku - wyjaśnia Aldona Krasnodębska, prezes Barc Warszawa S.A. - Budynki nie miały projektowanych garaży, a każdy był odbierany w innym termi-nie. Pierwsi klienci wprowadzili się już w 2002 r., ostatni - w 2007. Od momentu rozpoczęcia sprzedaży wszyscy byli informowani o końcowym wyglądzie osiedla, w każdym folderze prezentowany był plan zagospodarowania całego zamierzenia inwestycyjnego - zapewnia Aldona Krasnodębska.

- Barc Warszawa S.A. do momentu wybudowania garażu wielopoziomowego ze względów logistycznych organizował na terenie przeznaczonym pod późniejszą zabudowę tymczasowe miejsca parkingowe, co było źródłem skarg mieszkańców. Po wybudowaniu garażu wielopoziomowego tymczasowy parking został zlikwido-wany i klienci mieli możliwość parkowania nad Galerią Pod Dębami. W początko-wym okresie, kiedy spółka była jeszcze właścicielem galerii, nasi klienci niezbyt chętnie korzystali z możliwości parkowania w garażu wielopoziomowym (płatnym), zaś chętniej wybierali możliwość parkowania na drogach pożarowych (bezpłatnie). Konsekwencją było zerwanie przez firmę zarządzającą garażem umowy z Barc. Aktualnie nasza spółka nie jest właścicielem nieruchomości Galeria Pod Dębami z garażem wielopoziomowym, więc nie wiemy, jakie jest wykorzystanie wybudowa-nych miejsc parkingowych - podsumowuje prezes Krasnodębska.

Mieszkańcy liczą na to, że prokuratura ustali inny przebieg wydarzeń i czekają na wyjaśnienie zagadki znikających, ich zdaniem, parkingów na osiedlu.

Jolanta Klajbor

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA