50 lat minęło...
18 października 2011
Szkoła Podstawowa nr 231 im. gen. Mariusza Zaruskiego obchodzi jubileusz pięćdziesięciolecia. Po wielu trudnych latach nadszedł czas, kiedy placówka działa bez większych zakłóceń - rozbudowana i nowoczesna.
Boisko i teren przyszkolny doprowadzono do ładu w 1963 roku - prace porządkowe, niwelacja i zazielenienie kosztowało pół miliona złotych. Dzięki staraniom kierownika placówki, siatką ogrodzono cały teren szkolny.
W roku szkolnym 1968/69 było już 200 uczniów. Personel szkoły składał się z 12 osób, w tym 9 nauczycieli. Podstawówka dysponowała pięcioma izbami. Zajęcia odbywały się także w piwnicy. Pomieszczenie było źle oświetlone i bez ogrzewania. Gimnastyka była na korytarzu. W szkole nie było przyzwoitej szatni, natrysków, pomieszczeń: dla lekarza i biblioteki oraz sali na pomoce naukowe. Brak było wody zdatnej do picia, stąd ogromne trudności w przygotowaniu posiłków.
W 1975 roku oddano do użytku salę gimnastyczną - po 14 latach zaadaptowano starą część szkoły, wybudowaną w latach 1947/48. Zostało także zmodernizowane ogrzewanie. 11 października 1976 roku przy szkole rozpoczął działalność oddział przedszkolny. Rozwiązał on problem przygotowania dzieci do podjęcia nauki w szkole. Za wzorowe przygotowanie pracy oddziału szkoła otrzymała nagrodę w postaci kompletu mebli do klasy I.
W związku z przyłączeniem do Warszawy gmin i osad znajdujących się pod Jabłonną, Nieporętem i Markami w 1978 roku do szkoły zostały włączone dwie małe placówki znajdujące się w osiedlach Grodzisk i Kobiałka.
W latach 80. uczyło się ponad 200 uczniów w 9-10 oddziałach. Pomimo strasznej ciasnoty - w ramach kolejnych modernizacji - udało się wydzielić pomieszczenie małej szatni szkolnej oraz wygospodarować salę dla świetlicy.
Co kilka lat rodzice i nauczyciele oraz dyrektor szkoły ponawiali prośbę do kolejnych władz oświatowych i samorządowych o rozpatrzenie możliwości rozbudowy szkoły. Odpowiedź była zawsze taka sama: brak pieniędzy. Poza tym wyjaśniano, że tereny te w planach zagospodarowania przestrzennego przeznaczone były na rozbudowę zaplecza przemysłowego Warszawy, a nie budownictwo mieszkaniowe. Po przejęciu szkoły przez gminę Warszawa-Białołęka, w 1995 roku przystąpiono do jej modernizacji: wymieniono okna i system grzewczy centralnego ogrzewania, podłączono wodę z sieci miejskiej.
Dziś, po niedawnej rozbudowie, szkoła przy Juranda jest przykładem na to, że placówki oświatowe mogą funkcjonować bez zakłóceń. - W tym roku szkolnym nie mamy już żadnych problemów. W szkole jest wystarczająca liczba sal, nie jest ciasno. Obecnie mamy 498 uczniów - mówi z dumą dyrektor Wanda Szczepańska.
W piątek o godz. 14.00 w szkole odbędą się uroczystości jubileuszowe. Dyrekcja zaprasza wszystkich do wspólnego świętowania.
Anna Sadowska