Coraz częściej na Woli się zdarza, że to i owo znika. Stare budynki ustępują miejsca nowym. Czy demontaż charakterystycznego szyldu z budynku Bellony oznacza początek przebudowy biurowca?
Wydawnictwo Bellona zostało w 2011 roku zakupione przez konsorcjum Ghelamco. Po co? Na pewno nie z miłości do książek, ale dla atrakcyjnych gruntów. Wystarczy spojrzeć na mapę. Koncern kończy właśnie budowę 220-metrowego wieżowca Spire między Towarową, Łucką, Wronią i Grzybowską. Bellona ma siedzibę na Grzybowskiej 77 i magazyny w tym samym kwadracie ulic. Ghelamco nie ukrywało, że magazyny chce zburzyć, a teren zagospodarować. Bellona przeniosła się do biurowca na Bema, ale jej dawna siedziba miała zachować swój charakter. Tymczasem 29 stycznia zdemontowany został jej charakterystyczny napis. Ghelamco zaczyna prace nad rewitalizacją podupadłego biurowca. Jakie zmiany czekają budynek? Na razie nie wiadomo. Inwestor wciąż nie podjął decyzji. Wiadomo, że budynek nie może zostać rozebrany. Trzy jego elewacje i hol zostały wpisane do rejestru zabytków i wszelkie prace musi zatwierdzić konserwator. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by nad elewacją nadbudować wieżowiec i wkomponować w kompleks Spire. Plan miejscowy dopuszcza nadbudowę budynku. Wybudowany w 1958 roku budynek jest jednym z najciekawszych przykładów socrealistycznego modernizmu. Podobnie jak pobliski Dom Słowa Polskiego, który nawiasem mówiąc ma zostać niebawem wyburzony...
(wk)