Forum › Warszawa
| # Marian 04.03.2019 22:38 |
|
|
Teraz już te dziady zaplute nie włączają klimy. Smród i zaduch że trudno w tym syfie parę przystanków przejechać (ja niestatey muszę się codziennie pond godzinę w bydłowozie smrodzić). A w elektrycznych to już będzie syf totalny.
Chyba że zrobią klimę na węgiel. |
|
| # Hiki 05.03.2019 12:08 |
|
|
Opłaca się mieć elektryki. Nie raz używam 222 i komfort jazdy jest bardzo wysoki. Cisza, jedynie słyszy się opory toczenia, No i zysk ekologiczny niewątpliwy. Jeden bemol w całej sprawie. Jako cyklista używam Traktu Królewskiego w weekendy i obserwuję stan tej nieszczęsnej kostki. Pomimo wielokrotnych napraw, jezdnia ma ciągle nowe koleiny, granit jest popękany. Jest to wizualnie nie do przyjęcia. Ile waży elektryk? Ile waży taki sam w dieslu? Na mój gust elektryki są cięższe, będą więc niszczyć Trakt , będą niszczyć asfalt szybciej od zwykłych autobusów. Co z tym Miasto zrobi?
|
|
| # Max 05.03.2019 19:04 |
|
|
#Marian napisał(a) 04.03.2019 22:38 Naprawdę myślisz, że klimatyzacja w spalinowych nie powoduje zużycia paliwa? Naprawdę myślisz, że w Teslach nie ma klimatyzacji?Teraz już te dziady zaplute nie włączają klimy. Smród i zaduch że trudno w tym syfie parę przystanków przejechać (ja niestatey muszę się codziennie pond godzinę w bydłowozie smrodzić). A w elektrycznych to już będzie syf totalny. Chyba że zrobią klimę na węgiel. Cały haczyk z elektrycznymi pojazdami, to wywalenie źródła zanieczyszczeń poza miasto - do elektrowni, które jednak muszą przestać korzystać z wegla. I jeśli gdzieś tutaj jest problem - to w podejściu rządów do węgla. |
|
| # qvertz 19.03.2019 20:17 |
|
|
Na razie pozostaje jeszcze do rozwiązania produkcja prądu elektrycznego (smród i spaliny wylatują w powietrze z kominów elektrowni) oraz trwałych i wydajnych baterii. Prawdopodobnie fala smogu w mieście nie zmniejszy się, a miasto będąc w "pierwszym szeregu" instytucji ekologicznych po prostu zacznie na tym tracić finansowo. Bo być może problem likwidacji smogu nie leży w kompetencjach samorządu stolicy. A już na pewno nieskuteczne będą strategie zmuszające do wymiany taboru ZTM na poprawny politycznie transport elektryczny. Są kapitałochłonne, koszt eksploatacji bieżącej też nie jest bez znaczenia, a problem utylizacji baterii wcale nie jest banalny.
|
|
| # oldboy 24.03.2019 12:38 |
|
|
smród i spaliny wylatują w powietrze z kominów elektrowni - w niklym stopniu gdyz tam sa elektrofiltry i tylko ok 9% smogu nad Polska pochodzi z elektrocieplowni. najwiecej ponad 52% to tkzw niska emisja z przydomowych kotlowni, transport drogowy 10%. elektryczne autobusy, walka z dieslami to takie typowe pudrowanie trupa i zabieranie sie z rzeczy mniejsze pozostawiajac nierozwiazany glowny problem z przydomowymi kotlowniami ktore po prostu powinny byc zabronione w nowo budowanych domach. zdaje sobie sprawe ze ludzie musza miec sie czym ogrzewac ale np zamiast zakupu elektrycznych autobusow miasto mogloby doplacac do piecy gazowych czy instalacji fotowoltaicznych.
|
|
Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.
