REKLAMA

Białołęka

kronika policyjna »

 

Zboczeniec w okolicach Milenijnej? "Zgłoszenie na Facebooku to za mało"

  14 października 2019

alt='Zboczeniec w okolicach Milenijnej? "Zgłoszenie na Facebooku to za mało"'

Jak donoszą mieszkańcy Białołęki - do oczekującej na przystanku młodej kobiety podszedł od tyłu nieznany mężczyzna i zaczął ją obmacywać. Spłoszony krzykiem uciekł do lasku przy ul. Milenijnej.

REKLAMA

- Wczoraj (1 października - przyp. red.) około godziny 22:00 na przystanku Kaflowa w stronę Żerania jakiś zboczeniec zaszedł od tyłu moją żonę i zaczął ją obmacywać. Żona zaczęła krzyczeć i go odepchnęła. Palant odszedł spokojnym krokiem do pobliskiego lasu. Z opisu żony: wzrost około 180 cm ubrany na ciemno i tyle. Zadzwoniła po policję, przyjechał patrol i wjechali do lasu, lecz go nie namierzyli. Drogie panie, proszę rozglądać się i obserwować, co się dzieje wokół was - opisuje na Facebooku pan Patryk. Jego wpis wywołał oczywiście lawinę komentarzy i spekulacji.

"Niech mundurowi ruszą tyłki"

- W tych czasach naprawdę trzeba w kieszeni nosić gaz - komentuje pani Ewelina. - Na Białołęce robi się coraz mniej ciekawie. Ginie mnóstwo samochodów, dużo włamań, a teraz jeszcze i napady. Chyba czas, żeby panowie w mundurach trochę tyłki ruszyli - przekonuje pan Mariusz.

Tymczasem policja twierdzi, że niewiele wie na temat samej napaści. Mimo że zostali wezwani na miejsce, nikt nie złożył oficjalnie zawiadomienia. W raportach również nie odnotowano takiego zdarzenia. - Nie otrzymaliśmy zgłoszenia o takim zdarzeniu. Niestety po raz kolejny, informacja zamiast trafić od razu do policji, została opublikowana wyłącznie w internecie. W takich sytuacjach świadkowie bądź osoby, których takie sytuacje bezpośrednio dotyczyły, powinni niezwłocznie poinformować służby, które podjęłyby odpowiednie czynności - przekonuje podkomisarz Paulina Onyszko, oficer prasowy KRP Warszawa VI.

Czegoś nie rozumiemy. Wezwanie policji na miejsce zdarzenia, nie jest wystarczającą informacją dla funkcjonariuszy, by poszukiwać "obmacywacza", a przynajmniej odnotować go w raportach. Chyba coś tu jednak nie gra!

(DB)

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Białołęka-Platforma Sąsiedzka

14.10.2019 11:30

Pisząc jakikolwiek artykuł należałoby podać dane źródłowe mniej ogólne niż "Facebook". W tym wypadku jest to grupa na Facebook: Białołęka-Platforma Sąsiedzka.

# Łowca macantów

15.10.2019 09:40

"Chyba coś tu jednak nie gra" - Redaktor powinien zapoznać się z procedurami, do których przestrzegania zobowiązani są policjanci. Za ich nieprzestrzeganie grozi postępowanie dyscyplinarne, a czasami nawet prokuratorskie.
Poszkodowany obywatel powinien pójść na komisariat policji i złożyć zawiadomienie o przestępstwie, bo procedury nie przewidują wszczynania postępowań na podstawie wpisów zamieszczanych na Pejs Zbuku. Niestety wśród znacznej części społeczeństwa dominuje knajackie myślenie w stylu "z policją się nie współpracuje".
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024