Zamieszanie w aptekach trwa
24 stycznia 2012
Wraz z nowym rokiem weszła w życie ustawa refundacyjna, która spowodowała prawdziwy chaos w aptekach i gabinetach lekarskich. Nowe przepisy wprowadziły urzędowe ceny i marże leków refundowanych, zakaz promocji i reklam aptek, zakaz stosowania upominków dla pacjentów czy lekarzy i wszelkiego rodzaju programów lojalnościowych. Jedyny plus tych zmian, to wprowadzenie stałych cen i marż, bo pacjenci nie będą biegać od apteki do apteki, aby poszukać tańszego leku. Reszta zmian niesie za sobą sporo komplikacji. Jakich?
Kary dla aptekarzy
Aptekarze mogą zostać surowo ukarani za realizację recept z niewyraźną pieczątką - np. jeśli chociażby jedna liczba z numerem lekarza nie jest czytelna lub pieczątka jest rozmazana.
- Nie wystarczy, aby recepta była czytelna dla lekarza i farmaceuty, musi też być czytelna dla kontrolera - tłumaczy Adriana Wocial z apteki na Batorego. Minister zdrowia zapewnia, że nie będzie podważał recept opatrzonych pieczątką "refundacja do decyzji NFZ", mimo to aptekarze boją się, że mogą zostać ukarani.
Inna wersja
Urzędnicy wojewody przypominają, że nawet jeśli lekarz nie zamieścił na recepcie wszystkich danych, to aktualny dokument ubezpieczenia medycznego i dowód osobisty w większości wypadków, wystarczą, by wykupić lek refundowany po obniżonej cenie w aptece, która ma umowę z NFZ. - Jeżeli recepta jest prawidłowo wypełniona, pacjent powinien otrzymać przepisany lek po cenie refundowanej, a ewentualna pieczątka lub adnotacja lekarza "refundacja do decyzji NFZ" nie jest ku temu przeszkodą - zapewnia Mirosław Jeleniewski, zastępca dyrektora mazowieckiego oddziału NFZ.
Idąc do apteki, trzeba więc koniecznie zabrać ze sobą aktualny dowód ubezpieczenia medycznego (lub inny dokument uprawniający do zniżki, np. legitymację inwalidy wojennego). - Jeżeli lekarz nie wskazał poziomu refundacji lub pominął inne informacje, które powinny znaleźć się na recepcie, farmaceuta może uzupełnić większość brakujących danych na podstawie dokumentu okazanego przez pacjenta, umożliwiając mu skorzystanie ze zniżki - zapewnia Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody mazowieckiego. - Jeżeli aptekarz z powodu pieczątki lub adnotacji "refundacja do decyzji NFZ" odmówił zrealizowania prawidłowo wypełnionej recepty lub jej uzupełnienia w zakresie swoich kompetencji i nie wydał leku po obniżonej cenie - należy to zgłosić do mazowieckiego oddziału NFZ pod nr tel. 22 480-43-43 - informuje rzeczniczka.
Pacjenci płacą więcej
Po zmianach przepisów ceny niektórych leków spadły, ale sporo jest takich, które są kilka razy droższe, gdyż nie są już refundowane. Problem mają choćby cukrzycy, którzy korzystając ze starszego typu glukometru muszą płacić 100% ceny za paski do tych urządzeń.
Leki najczęściej kupowane przez pacjentów zniknęły. Kiedyś lista leków refundowanych to była dość gruba książka, teraz jest to mała książeczka, która aktualizowana będzie co dwa miesiące, a nie jak dotychczas raz w roku.
Przypomnij lekarzowi
Każdy pacjent musi pamiętać, że prawidłowo wypełniona recepta powinna zawierać: pieczątkę zakładu opieki zdrowotnej lub gabinetu lekarskiego, w którym ją wystawiono, numer oddziału NFZ (płatnika), dane i pełen adres pacjenta, PESEL albo wiek pacjenta do lat 18, kod uprawnień dodatkowych (np. ZK tj. honorowy dawca krwi lub szpiku), nazwy przepisanych leków z dawkami, sposobem ich przyjmowania i ilością, datę wystawienia recepty, datę jej realizacji i dane identyfikujące lekarza (imię i nazwisko, numer prawa wykonywania zawodu i własnoręczny podpis). Nowością jest zapis o odpłatności refundacyjnej dla każdego z leków. Co to oznacza? Przykładowo, jeśli mamy dziecko, które nie toleruje mleka krowiego i od lekarza otrzymywaliśmy receptę na preparat zastępczy Bebilon-pepti, który jest refundowany, to żeby apteka wydała go ze zniżką, trzeba przypomnieć pediatrze, aby na recepcie napisał, że preparat ma być sprzedany z 30-procentową bonifikatą. Brak takiej adnotacji spowoduje, że substytut mleka dla małych alergików zostanie nam sprzedany pełnopłatnie.
Jak naprawdę działają nowe przepisy, kto ich przestrzega i kto je dobrze interpretuje wykażą dopiero pierwsze kontrole nadzoru farmaceutycznego, które rozpoczną się niebawem.
Ewelina Kurzak