Z wiaduktu rzucali kamieniami w rozpędzone samochody. Mają po 12-13 lat
8 grudnia 2021
Stołeczni policjanci zatrzymali i przekazali rodzicom dwóch chłopców, którzy rzucali kamieniami w rozpędzone auta jadące trasą Legionów Piłsudskiego (S2).
Około godziny 14:40 ursynowscy policjanci zostali skierowani na trasę Legionów Piłsudskiego (S2). Zgłoszenie dotyczyło osób rzucających kamieniami z wiaduktu kolejowego.
Chłopcy rzucali w auta
Kierujący volkswagenem oświadczył, że ktoś wybił w jego samochodzie szybę po lewej stronie, a kamień w niej utknął. Policjanci sprawdzili miejsce, z którego mogły być rzucane kamienie, a także pobliskie miejsca i ulice. Nie znaleźli nikogo.
Ponieważ kamienie rzucane w rozpędzone samochody mogły stanowić ogromne zagrożenie, mundurowi jeszcze raz sprawdzili okolicę. Około godz. 16:00 wrócili na wiadukt kolejowy, gdzie zastali dwóch chłopców w wieku 12-13 lat. Obaj mieli rękawiczki ubrudzone ziemią. Łatwo było się domyślić, że przed chwilą trzymali w dłoniach kamienie.
Zdecyduje sąd rodzinny
Odpowiadając na pytania policjantów chłopcy przyznali, że faktycznie rzucali kamieniami w samochody, ale część odpowiedzialności zrzucili na dwie inne, przypadkowo spotkane osoby. Policjanci zaprowadzili nieletnich do radiowozu. Patrolując trasę Legionów Piłsudskiego odnaleźli jeszcze kierowców uszkodzonego porsche oraz dwóch opli.
Wszyscy kierowcy zgodnie oświadczyli, że na ich auta były rzucane z wiaduktu kamienie. Policjanci wezwali rodziców i przekazali im nieletnich. O ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
(db)