Wzdłuż Majolikowej będą katakumby
24 kwietnia 2009
Ostatnio uwagę mieszkańców zwróciły prace przy cmentarzu na Tarchominie. Na rogu Mehoffera i Majolikowej koparki "wyrwały" kawał wydmy. Jeden z grobów został mocno uszkodzony i przewrócił się.
Mieszkańcy, którzy w pamięci mają próby powiększania cmentarza o działki leśne, dopytywali, czy budowa jest tym razem legalna.
- Wszystko przebiega zgodnie z prawem i na podstawie wydanych pozwoleń - zapewnia burmistrz Jacek Kaznowski, który dodaje, że brak miejsc pochówku jest dotkliwym problemem dzielnicy. Dlatego urząd stara się o przeznaczenie na cmen-tarz sześciohektarowej działki w Olesinie, sąsiadującej z cmentarzem mareckim.
- Teren jest własnością Skarbu Państwa, ale dysponuje nim Warszawa. Trzeba go odlesić i załatwić inne formalności - mówi burmistrz. - Będzie to cmentarz komu-nalny, ale być może jego część zostanie przekazana kościołowi. Konkretne decyzje są jeszcze przed nami.
Innym wciąż nie rozwiązanym cmentarnym problemem jest brak miejsc par-kingowych w sąsiedztwie tarchomińskiej nekropolii. Bardzo często zdarza się, że na Mehoffera lub Majolikowej stoją autobusy, które przywiozły ludzi na pogrzeb, a obie ulice są tak zastawione zaparkowanymi samochodami, że są poważne utrudnienia w ruchu. Policja i straż miejska rzadko zwracają na to uwagę, a przecież są sposo-by na rozwiązanie tej niedogodności.
Docelowo miał powstać parking wielopoziomowy na działce na rogu Majoliko-wej i Mehoffera sąsiadującej z cmentarzem. Burmistrz twierdzi, że właściciele tere-nu prowadzili w tej sprawie rozmowy z parafią, ale nie skończyły się one sukcesem z powodu protestu części okolicznych mieszkańców.
Może więc póki co warto zastosować rozwiązanie tymczasowe. Przecież służby parafialne mogą kierować samochody na przykład na placyk przy Pomorskiej, na którym jeszcze niedawno było składowisko destruktu.
oko