Wytną 1400 drzew nad Kanałem Żerańskim. Dla ekologii w EC Żerań
8 kwietnia 2015
Idzie nowe. Elektrociepłownia Żerań, która zaopatruje w ciepło pół Warszawy, przejdzie wielką modernizację. PGNiG Termika - obecny właściciel zakładu - zbuduje nowy blok energetyczny, który będzie opalany gazem. Wzdłuż Kanału Żerańskiego zbudowany zostanie gazociąg, pod budowę którego niestety będzie trzeba wyciąć prawie półtora tysiąca drzew.
- Budowa gazociągu do Elektrociepłowni Żerań jest inwestycją celu publicznego, której głównym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Warszawy. Gaz będzie paliwem zasilającym nowy blok gazowo-parowy w Elektrociepłowni Żerań - tłumaczy Dorota Kraskowska, rzeczniczka PGNiG Termika.
Czterysta megawatów
Warunki zabudowy PGNiG Termika uzyskała już dwa lata temu. Nowy blok energetyczny będzie miał moc czterystu megawatów. Jego budowa rozpocznie się jeszcze w tym roku i kosztować będzie 1,3 mld zł. Ma on docelowo zastąpić piece węglowe, które na Żeraniu działają od ponad pół wieku.
Wytną 1400 drzew
Kiedy ruszy budowa rury z Rembelszczyzny na Żerań? - Realizacja gazociągu przewidziana jest w latach 2016-2018. Nie przewiduje się budowy odcinków napowietrznych - mówi Dorota Kraskowska. Podczas budowy około 1400 drzew nad Kanałem Żerańskim zostanie wyciętych. - Możliwa do zastosowania technologia budowy rzeczywiście spowoduje konieczność wycięcia ponad tysiąca drzew i krzewów. Nowy blok energetyczny będzie miał moc czterystu megawatów. Jego budowa rozpocznie się jeszcze w tym roku i kosztować będzie 1,3 mld zł. Ma on docelowo zastąpić piece węglowe, które na Żeraniu działają od ponad pół wieku! Zgodnie z obowiązującymi przepisami będą realizowane nasadzenia zastępcze - wyjaśnia rzeczniczka PGNiG Termika. Jak informuje Sylwia Ciszyńska z białołęckiego urzędu, do wydziału ochrony środowiska wpłynął już wniosek w sprawie wycinki drzew i jest obecnie rozpatrywany. O jakie drzewa chodzi? Oficjalnej odpowiedzi nie ma. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi głównie o topole, ale niestety nie tylko. Pod topór pójdą też wiekowe dęby.
Czy nie da się ich uratować? - Rozpatrywaliśmy wiele możliwych tras gazociągu. Ta, którą wybraliśmy, jest nabardziej optymalna. W tej sprawie nie ma rozwiązania idealnego - mówi nieoficjalnie nasz informator w urzędzie dzielnicy.
Elektrociepłownia nie będzie truć środowiska, a wycięte drzewa zastąpią nowe. Tylko nad Kanałem ładniej nie będzie...
Przemysław Burkiewicz