REKLAMA

Białołęka

kronika policyjna »

 

Ludzkie szczątki na Kępie Tarchomińskiej - czy to zaginiona Monika Tarczyńska?

  8 kwietnia 2015

alt='Ludzkie szczątki na Kępie Tarchomińskiej - czy to zaginiona Monika Tarczyńska?'
źródło: www.policja.waw.pl

Na początku kwietnia policja znalazła na łące przy Kępie Tarchomińskiej ludzkie szczątki.

REKLAMA

Znalezione zwłoki były w takim stanie, że nie było wiadomo nawet, jakiej płci była znaleziona osoba. Dopiero podczas sekcji określono, że to szczątki kobiety w wieku około 35 lat. Pojawiły się przypuszczenia, że to ciało zaginionej na początku roku Moniki Tarczyńskiej, której poszukiwania wciąż trwają. - My prowadzimy sprawę odnalezionych zwłok - mówi prokurator Artur Oniszczuk, z Prokuratury Rejonowej Praga Północ. - Na nasze zlecenie została przeprowadzona sekcja zwłok, która ma wskazać, w jaki sposób zmarła odnaleziona osoba. Na wyniki trzeba będzie poczekać nawet około dwóch miesięcy. Ze wstępnych ustaleń biegłych wynika, że ciało należy do kobiety zmarłej na początku roku, natomiast nadal nie wiemy, czy do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Natomiast kwestia identyfikacji zwłok pozostaje otwarta - sprawę zaginięcia Moniki Tarczyńskiej prowadzi śródmiejska prokuratura i to do niej należeć będzie decyzja, czy zostaną przeprowadzone badania DNA w celu ustalenia, czy kościec odkryty na Kępie Tarchomińskiej należy do zaginionej.

- Zwróciliśmy się z prośba o pobranie materiału genetycznego z odnalezionych zwłok w celu ustalenia, czy nie należą one do zaginionej - mówi rzecznik warszawskie prokuratury okręgowej Przemysław Nowak. - To standardowe postępowanie i w obecnej chwili nie można powiązać sprawy zaginięcia Moniki i odnalezionego szkieletu. Na efekty badań trzeba będzie poczekać kilka tygodni.

Monika Tarczyńska zaginęła 9 stycznia. Miała 28 lat, ok. 167 cm wzrostu, szczupłą wysportowaną sylwetkę, brązowe oczy, długie kasztanowe falowane włosy oraz pociągłą twarz. Wszystkie osoby, które znają miejsce pobytu kobiety lub też mają informacje na temat jej zaginięcia prossone są o kontakt na numer 22/60 377 40, numer alarmowy 997 lub adres: krp1warszawa@policja.waw.pl.

Natomiast w kwestii odnalezionych na Białołęce zwłok policjanci proszą wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje związane z tą sprawą lub znają osoby, które w ostatnim czasie zaginęły - o kontakt z prowadzącym sprawę asp. sztab. Mariuszem Raszukiem pod nr tel. 22 60-382-26 w godz. 8.00-16.00 lub dyżurnym jednostki - całodobowo pod nr tel. 22 60-375-55 lub 60-304-01. Policja zapewnia anonimowość.

(wt)

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# policjantaka

21.04.2015 08:27

Każdy wiem że tym stoi były policjant i główny alfons pigalaka Wiesław vel Wiesiek,nietykalny tyle lat.
Świadczący swe usługi pod okiem kamery którą miasto zamontowało na żądanie Wiecha by dziewczyną pracowało
się bezpieczniej.Chciała odejść od niego się nie odchodzi.Pracowała u niego od 5lat.A ten psełdo facet Albert Heżyk tylko ciągną z niej kasę na sterydy,ciuchy i odżywki więc się niczym nie różnił od jej alfonsa można było powiedzieć że było ich dwóch.Czy to wilcza czy Albercik każdy dostaje działkę za pracę na streecie.

# S Zło

25.04.2015 22:02

Tak sam jak każdy wie że Alfons laski siedzi w pierdlu niby coś wiesz ale... Wyglada ze rozwiązanie zagadki dla średniej klasy detektywa z monitoringiem i czynności ami 3 dni robocze max.scenariusz do odtworzenia banalny.dobry sledczy poradzilby sobie 100 lat temu.ale policja dysponujaca techniką 21 wieku sobie nie poradzi .z wiadomych powodów
Take życie panowie i panie żyjemy w szambie po uszy.pobudkaaa!

# jeździec z głową

26.04.2015 15:38

9 stycznia...no co to oznacza tegie łby z p...Tak. decyzja zapadła w sylwestra.plus czynności tzw operacyjne zbadanie planu dnia laski znalezienie miejsca nad Wisłą, zadbanie- tak tak-żeby wszystko odbyło się poza zasięgiem monitoringu CIEKAWIE skąd wiedzieli gdzie to będzie....oraz-tak tak-zadbanie żeby policja nie wykryła przypadkiem zwłok przed ich całkowitym rozkładem....czekanie na okazję. i mamy 9 styczeń godz 23....
a dlaczego?
A Jakie fury podjeżdżaly do niej tegie łby z p....??? Za dobre.ona była świetna w tym co robiła i zachodziła groźba że zdobędzie pozycję i sie usamodzielni.a nie muszę dodawać co znaczy samodzielna laska z taką wiedzą....
Niestety policję jaką macie każdy widzi IQ średnie poniżej 90. trzeba tłumaczyć.....

REKLAMA

# oburzona

29.04.2015 19:44

A ludziska tempe nic a nic nie jarzą. Jak można porwać człowieka ze ścisłego centrum Warszawy żeby żadna z kamer monitoringu nic nie zarejestrowała????ludzie!!!!
Tym bardziej że przedział czasowy od chwili ostatniej rozmowy przez tel do jego wyłącznia to tylko pół godziny!a wiadomo musieli jechać prosto wspolna obok kamery policyjnej!!!!potem musieli skręcić w prawo w Chałubińskiego i wpadali w zasięg kolejnych kamer!!!!
O co tu chodzi????????wyłączono wszystkie kamery czy co?
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy