REKLAMA

Bielany

różne »

 

Wyjść z grupy wykluczonych

  24 listopada 2006

Pani Ewa Kotlińska (dane zmienione) od dziesięciu lat zmaga się z chorobą alkoholową. Na dwa pierwsze zajęcia, dzięki którym miała znaleźć pracę, przyszła na rauszu. Była sceptyczna. A jednak zrobiła krok w przyszłość. Od pięciu miesięcy nie pije, skończyła kurs zawodowy i... pracuje.

REKLAMA

Pani Ewa jest jedną z ponad stu osób, mieszkańców Bielan, pozostających bez pracy dłużej niż 24 miesiące, które uczestniczyły bądź uczestniczą w projekcie o skomplikowanej nazwie "Program integracji społecznej i zawodowej osób zagrożo-nych wykluczeniem społecznym". Prosto mówiąc, biorą udział w szkoleniach, które pomagają znaleźć pracę tym, którzy zwątpili, że jest to możliwe.

Dwuletni projekt - zakończy się w marcu 2007 roku - kosztuje 909 tys. zł, z czego 80 proc. to pieniądze unijne, zaś 20 proc. - samorządu stolicy.

Dobry duch projektu

  Agata Piotrowska
Projekt realizowany jest w Ośrodku Pomocy Spo-łecznej Dzielnicy Bielany przy ul. Schroegera, któ-rym kieruje Wiesława Puciłowska, dobry duch oś-rodka i projektu. Wiele osób mówi, że gdyby nie ona, projektu by nie było. A dzięki zaangażowaniu dyrektor Puciłowskiej projekt jest i już przyniósł efekty. Do tej pory - po szkoleniu - znalazło pracę 21 jego uczestniczek i uczestników.

- Pani dyrektor sprzyja nam, pomaga, jest wiel-ką entuzjastką działań, które mogą pomóc bezro-botnym z dzielnicy - mówi Agata Piotrowska, kieru-jąca projektem, do czego została "wynajęta" razem z pięcioma osobami. - Dzięki pani dyrektor to wszys-tko doszło do skutku, można projekt realizować.

Pracy prowadzącym projekt nie brakuje, bo nie wszystko przebiega gładko, trzeba pokonywać róż-nego rodzaju problemy, jak choćby opóźnienia w wypłatach pieniędzy, za co odpowiada Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Wszystkim przyświeca jednak idea pomocy ludziom, którzy nawet jeśli na początku nie bardzo wierzą w sukces, to w miarę upływu czasu stają się niemal innymi osobami.

- Szkolenia sprawiają, że osoby w nich uczestniczące nabierają pewności siebie, pokonują dręczące ich obawy, są w stanie walczyć o siebie - podkreśla Agata Piotrowska. - Zmienia się także ich wizerunek, zaczynają dbać o siebie, zwracać uwagę na to, jak wyglądają, jak się ubierają.

Zapraszamy na zakupy

Poznawanie siebie i zawodu

Przechodzą dwa etapy szkolenia. W pierwszym, dwumiesięcznym, pięć razy w ty-godniu po pięć godzin mają zajęcia z psychologiem, doradcą zawodowym, praw-nikiem oraz informatykiem. Uczą się asertywności, określają własne potrzeby i umiejętności, poznają przepisy dotyczące zatrudnienia, otrzymują wiedzę z zakresu podstaw obsługi komputera. W drugim etapie: szkoleniu zawodowym, kierowani są na kursy zawodowe, indywidualnie dobierane dla każdego z uczestników.

- Jedni decydują się na całkowite przekwalifikowanie, inni wybierają dosko-nalenie już posiadanych umiejętności - wyjaśnia Agata Piotrowska.

Po tych dwóch etapach następuje moment najtrudniejszy - etap zamykający, czyli poszukiwanie pracy razem z działającym przy Ośrodku Pomocy Społecznej Klubem Pracy. Wyszukiwanie ofert pracy, kierowanie na rozmowy kwalifikacyjne, podtrzymywanie w uczestnikach chęci, by nie zrezygnowali i tak długo szukali, aż praca będzie.

Dotychczas spośród kobiet, które przeszły szkolenie i już są zatrudnione, część pracuje w sklepie, część znalazła pracę biurową, trzy prowadzą działalność gospo-darczą. Mężczyźni zatrudnieni są w budownictwie oraz w magazynach jako opera-torzy wózków widłowych.

REKLAMA

Niewątpliwy sukces

Realizowany na Bielanach projekt jest jednym z pierwszych tego typu w Warszawie i pierwszym w tej dzielnicy. Wszystko wskazuje na to, że zakończy się sukcesem. Najważniejsze jest to, że w sumie weźmie w nim udział ponad sto osób, a chętnych było nawet więcej.

- Początkowo rekrutację przeprowadzał Ośrodek, potem kolejnych uczestników typowaliśmy we współpracy z urzędem pracy - wyjaśnia Agata Piotrowska. - Za-interesowanie było większe niż możliwości. Planowaliśmy grupy 10-osobowe, a w efekcie trzy ostatnie liczą po 12-13 uczestników, bo trudno było tym najbardziej chętnym odmówić.

Na szczęście to nie koniec. W planach - choć jeszcze bez szczegółów - jest uruchomienie kolejnych projektów skierowanych do osób bezrobotnych. Jeden z nich ma być dla kobiet chcących powrócić do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego i wychowawczego.

REKLAMA

Obudzić z letargu

Kończący się w marcu przyszłego roku projekt pomógł już ponad dwudziestu oso-bom, a kolejne mają szansę na znalezienie zatrudnienia. Trudno przecenić jego znaczenie zważywszy, że szkoleniem objęto osoby w większości pochodzące ze środowisk patologii alkoholowej. Głównie z wykształceniem podstawowym i zawo-dowym. Do takich osób nie jest łatwo trafić, przekonać je, że mogą zmienić swoje życie. Tym bardziej, że wiele z nich to bezrobotni pozostający bez pracy 10 a nawet 15 lat. A jednak się udało. I to tak bardzo, że nawet ci na początku bardzo sceptyczni, kończyli szkolenie zadowoleni. Namawiali też do uczestnictwa zna-jomych. To najlepsza rekomendacja dla projektu.

- Pomagaliśmy i pomagamy uczestnikom projektu w rozwiązywaniu wielu prob-lemów, nie tylko związanych z pracą - mówi Agata Piotrowska. - Powstała więź, która sprawia, ze przychodzą i opowiadają o swoich problemach i kłopotach rodzinnych.

Tekst i foto Jolanta Zientek-Varga

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy