Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o remoncie na wale wiślanym
8 września 2015
Brukowanie wału wiślanego skończy się... kilka lat przed terminem.
- Front robót jest bardzo długi, więc mieszkańcy mogą odnosić wrażenie, że na ich odcinku wału nic się nie dzieje - mówi Marek Piwowarski, pełnomocnik prezydent Warszawy d/s Wisły. - Prace prowadzone przez Zakład Remontów i Konserwacji Dróg trwają i, choć umowa przewiduje na ich wykonanie aż trzy lata, skończą się w tym roku.
Największe kontrowersje budzi użyta na Wale Rajszewskim nawierzchnia. Dlaczego zastosowano kostkę bauma, kojarzącą się z tanimi i szybko psującymi się chodnikami, układanymi w latach 90-tych?
- Odcinek wału wybrukowany w poprzedniej dekadzie jest wyłożony kostką baumą i postanowiliśmy dostosować się do tego standardu - wyjaśnia Piwowarski. Odcinek wału wybrukowany w poprzedniej dekadzie jest wyłożony kostką baumą i postanowiliśmy dostosować się do tego standardu - wyjaśnia Piwowarski. - Użycie takiej nawierzchni podkreśla pieszy charakter drogi i przypomina rowerzystom, że muszą jechać powoli i ustępować pierwszeństwa spacerowiczom. Zastosowaliśmy przy tym kostkę niefazowaną, która nie utrudnia jazdy rowerem tak jak fazowana.
To dobra wiadomość dla rowerzystów. Kostka niefazowana nie ma "ściętych" brzegów, przez co cała nawierzchnia jest w miarę jednolita i jedzie się po niej zdecydowanie wygodniej. Najważniejszy argument za kostką bauma jest jednak zupełnie inny.
- Nie na całej długości Wał Rajszewski ma wbudowaną przesłonę przeciwfiltracyjną - mówi Piwowarski. - Za kilka lat będziemy chcieli dokonać jego modernizacji, co będzie oznaczać rozbiórkę nawierzchni. Kostka bauma będzie łatwa do usunięcia i odtworzenia. Natomiast bliżej Portu Żerańskiego, gdzie wał był wyłożony płytami drogowymi w dobrym stanie, zdecydowaliśmy się na przykrycie ich asfaltem.
W przyszłym roku kolejna inwestycja na białołęckim brzegu Wisły: przebudowa kładki technologicznej w Porcie Żerańskim na most rowerowo-pieszy.
Dominik Gadomski