Wojsko wraca na Piaski, teren "niezbędny dla obronności państwa"
7 maja 2014
Wojskowe tereny na Piaskach od dobrych dwóch lat rozpalały wyobraźnię i kreatywność legionowskich samorządowców. Czego tam miało nie być? Straż, prokuratura, siedziba sądu czy przedszkole, a może dom kultury? Teren rozległy, atrakcyjny i już niestety wiadomo, że nie dla mieszkańców. Ministerstwo Obrony Narodowej nie odda nieruchomości a na Piaski wróci wojsko.
Od likwidacji jednostki wojskowej w Legionowie trwają ustalenia, co powinno się znaleźć na terenach zwolnionych przez Pierwszą Warszawską Dywizję Zmechanizowaną. Wówczas newsem było Narodowe Centrum Kryptologii i Biuro Operacji Antyterrorystycznych. A urzędnicy się cieszyli.
- To duże instytucje o zasięgu ogólnopolskim. Dla nas to nowe miejsca pracy i zwiększenie bezpieczeństwa - mówił w listopadzie starosta Jan Grabiec i dodawał, że ważne jest też to, iż na terenie po dywizji znajdzie się miejsce na sąd, prokuraturę i straż pożarną.
Radość okazała się przedwczesna. Ministerstwo Obrony Narodowej właśnie poinformowało, że teren po dywizji w całości pozostaje dla wojska.
"Niezbędna dla obronności państwa"
- Nieruchomość będąca przedmiotem zainteresowania miasta Legionowo, zgodnie z obowiązującym obecnie Programem Rozwoju Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz stosownie do decyzji Ministra Obrony Narodowej, została uznana za niezbędną dla potrzeb obronności państwa w celu dyslokowania jednostek organizacyjnych resortu - mówi Jacek Sońta, rzecznik prasowy MON. Musimy znaleźć inne lokalizacje dla szpitala powiatowego, remizy Powiatowej Straży Pożarnej, prokuratury i starostwa - mówi starosta Jan Grabiec. Tłumaczy też, że cały kompleks zostanie podzielony - część przejmie resort spraw wewnętrznych, reszta pozostanie w zasobach MON.
Wojsko nie wyjaśnia powodów zmiany wcześniejszych wstępnych ustaleń. Komentują je natomiast na swojej stronie władze miasta.
- Nieoficjalnie mówi się, że ma to związek ze zmieniającymi się uwarunkowaniami potrzeb obronnych kraju (m.in. sytuacją na Ukrainie) oraz przeniesieniem do Legionowa utworzonego w ubiegłym roku Narodowego Centrum Kryptologii - ściśle specjalistycznej jednostki o kluczowym znaczeniu dla obronności Polski - czytamy na stronie legionowo.pl. Rzeczniczka ratusza Tamara Mytkowska dodaje, że władze miasta liczą chociaż na to, że plany MON będą się wiązały z powstaniem nowych miejsc pracy dla legionowian.
Starostwo szuka "alternatywnych lokalizacji" dla szpitala i straży. - Zmiana decyzji właściciela terenu oznacza, że musimy znaleźć inne lokalizacje dla tych ważnych dla mieszkańców instytucji: szpitala powiatowego, remizy Powiatowej Straży Pożarnej, prokuratury i starostwa - mówi dziś Jan Grabiec. Szczegółów jednak póki co nie chce zdradzić.
AS
.