Wkrótce progi na Zegarynki i Żyrardowskiej. ZDM: "Poprosili o to mieszkańcy"
27 stycznia 2022
Do naszej redakcji napisał mieszkaniec Białołęki Dworskiej, który nie zgadza się z planami budowy kolejnych progów, tym razem na ulicy Zegarynki. Oczekuje natychmiastowego remontu i odwodnienia fatalnej ulicy. Czy coś się w końcu zmieni?
W 2010 roku na naszych łamach pisaliśmy: "Kałuże, odpadające zderzaki i nieznośny hałas ciężarówek wpadających w koleiny, to główne "atrakcje" ulicy Zegarynki. I pewnie będą nimi jeszcze długo, bo Zarząd Dróg Miejskich nie planuje remontu ulicy".
Co ciekawe, urzędnicy już w 2010 roku uważali, że stan ulicy Zegarynki daleki jest od ideału. - Nawierzchnia tej ulicy (około 480 m) została ułożona w latach 60. ubiegłego stulecia. Jest to cienka warstwa asfaltu wylana na tzw. trylince i jej stan nie jest, niestety, najlepszy - przyznała ówczesna rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
W trakcie ulew cała ulica jest zalewana a nawierzchnia niszczeje. Od ponad dwóch dekad nie udało się jej naprawić poza bezużytecznymi prowizorkami i łataniem dziur. Po niejednej ulewie Zegarynki zmieniła się w rwący potok.
Progi nie rozwiążą problemu
- Stanowczo protestuję przeciwko budowie progów zwalniających, które będą powodować jeszcze większe wstrząsy. Zamiast tego proszę, by w końcu gruntownie wyremontować ulicę, tak aby jej nawierzchnia nie była pochylona w stronę lasu, co powoduje gromadzenie się wody. Dobrze by było również wybudować kanalizację, która odprowadzałaby wodę. Jeśli nie można tego zrobić, to apeluję, by nie pogarszać już i tak złej sytuacji na ulicy i nie budować progów - napisał mieszkaniec.
Dodał, że budowa progów nie rozwiąże problemu zniszczonej nawierzchni i zalegającej wody, a tylko pogorszy poruszanie się po samej ulicy.
ZDM: "Mieszkańcy chcą progów"
- Zgłosiliśmy władzom miasta konieczność przebudowy ul. Zegarynki łącznie z budową odwodnienia, chodników, etc. Będzie to możliwe, jeśli otrzymamy pieniądze - wyjaśnia rzecznik prasowy ZDM Jakub Dybalski. Dodał, że pomysł uspokojenia i spowolnienia ruchu w tej okolicy za pomocą progów zwalniających zgłosili mieszkańcy.
- Z taką prośbą zwróciła się do nas rada osiedla Białołęka Dworska, która zwróciła uwagę na duży problem z kierowcami, którzy tamtejsze ulice traktują jako skrót. Szczególnie chodzi o ul. Żyrardowską. Przeprowadziliśmy pomiary prędkości, które potwierdziły przekroczenia - przyznaje Dybalski. Do wniosku mieszkańców przychyliło się Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym m.st. Warszawy, które wskazało zasadność montażu progów na Żyrardowskiej i Zegarynki. - Dlatego taki projekt jest przygotowywany. W przypadku uzyskania pieniędzy na przebudowę ulicy, będzie zapewne częścią tej inwestycji - wyjaśnia rzecznik ZDM.
(db)