Marywilska: wiadukt przejezdny dopiero wiosną
15 grudnia 2022
Fatalne wiadomości dla pasażerów komunikacji miejskiej i kierowców korzystających z Marywilskiej. Wiadukt nad pozostałościami bocznicy kolejowej, który miał być remontowany "pod ruchem", stanie się przejezdny dopiero wiosną 2023 roku.
Gdy we wrześniu rozpoczynał się remont wiaduktu Marywilskiej, Zarząd Dróg Miejskich zapowiadał, że nie będzie on całkowicie zamykany dla ruchu. 22 października na placu budowy doszło jednak do zdarzenia, którego nie sposób określić inaczej, niż jako katastrofę budowlaną. Ponieważ nie zostało tak oficjalnie zaklasyfikowane, drogowcy opowiadają o "niekontrolowanym przemieszczeniu się podpory".
Budowa wiaduktu na Marywilskiej właściwie stanęła
ZDM obiecywał 24-godzinny tryb pracy po zawaleniu się konstrukcji wiaduktu na Marywilskiej, tak aby pod koniec roku przywrócić chociaż ruch wahadłowy na tej ważnej ulicy Białołęki. Tymczasem wiele osób obserwuje, że nawet za dnia prawie nic nie dzieje się na tej nieszczęsnej budowie.
Zbudują nowy wiadukt nad nieistniejącą bocznicą kolejową
Drogowcy przymierzają się do przebudowy wiaduktu na Marywilskiej pomiędzy Smugową a Kupiecką. Powstał on w latach siedemdziesiątych XX wieku nad bocznicą kolejową, która dziś nie istnieje.
Marywilska: wiadukt wciąż w remoncie
Decyzją Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego wiadukt został zamknięty i rozpoczęło się wyburzanie wschodniej części konstrukcji. Zakończyło się ono na początku grudnia.
- 8 grudnia przystąpiliśmy do odbudowy wiaduktu. Prace cały czas trwają. Mam nadzieję, że w marcu uruchomiony zostanie na nim ruch wahadłowy, a w czerwcu wiadukt będzie już gotowy i całkowicie przywrócimy ruch w tym miejscu - mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
ZDM twierdzi, że aktualnie Warszawskie Przedsiębiorstwo Mostowe "Mosty" pracuje przez całą dobę, aby jak najszybciej przywrócić przejezdność na remontowanym wiadukcie. 9 i 10 grudnia wiercono pale pod podporę północną, a 13 grudnia zakończyły się prace palowe przy podporze południowej. Fundamenty mają być gotowe do końca roku, ale tempo prac będzie zależało od pogody. Zgodnie z deklaracją wykonawcy ruch wahadłowy zostanie zapewniony w marcu 2023 roku. Zakończenie prac powinno nastąpić 30 czerwca.
Wiadukt nad niczym
Bocznica kolejowa na Marcelinie prowadziła niegdyś do więzienia, młynów przy ul. Płochocińskiej, do Faelbetu, a także na Annopol. W zakładzie karnym już 15 lat temu nie pamiętali, kiedy ostatni raz dojechał do nich skład kolejowy. Teren młynów został sprzedany prawie 20 lat temu, a na miejscu bałaganu po Faelbecie jest dziś centrum handlowe Marywilska 44. Przed dwunastoma laty tor został wydzierżawiony firmie Trade Trans, która miała magazyn na Annopolu i korzystała z bocznicy kilka razy w miesiącu.
Ostatni kurs musiał odbyć się dawno temu, bo mieszkańcy okolicy twierdzą, że tor został rozebrany przed kilkoma laty, prawdopodobnie przez złomiarzy. Teraz to tylko opuszczony "wąwóz", który ich zdaniem można by było zasypać. Drogowcy postanowili jednak wyremontować wiadukt za 12,2 mln zł.
(jok)
.