Cerkiew na Woli lśni nowością. To prawdziwa perełka
20 lutego 2023
Na warszawskiej Woli zakończył się remont elewacji cerkwi św. Jana Klimaka przy Wolskiej 138/140. Prace remontowe w całym budynku trwały pięć lat. Wolska cerkiew to jedna z trzech zabytkowych świątyń prawosławnych w Warszawie.
Cerkiew św. Jana Klimaka to jeden z najciekawszych i jednocześnie najmniej znanych zabytków Warszawy, łączący swoją architekturą imperialną Rosję epoki Romanowów i europejską modę sprzed stu lat. Po pięcioletnim remoncie prawosławna świątynia lśni nowością.
Imperialna Rosja i modna Europa w jednym. Cerkiew dumą Woli
Mazowiecki samorząd przyznał 70 tys. zł na remont elewacji prawosławnej świątyni przy Wolskiej.
Najciekawszy grób w Warszawie? Powstał w czasach Gierka
Cmentarz prawosławny na Woli kryje wiele niespodzianek. Jedną z nich jest nagrobne malowidło wykonane przez Jerzego Nowosielskiego (1924-2011).
Cerkiew w Warszawie
Wzniesiona w latach 1903-1905 cerkiew św. Jana Klimaka była prywatną inwestycją arcybiskupa warszawskiego i nadwiślańskiego Hieronima. Nowa świątynia miała za zadanie odciążyć pobliską cerkiew Włodzimierskiej Ikony Matki Bożej (d. kościół św. Wawrzyńca) oraz stanowić formę upamiętnienia zmarłego syna arcybiskupa, Iwana Ekziemplarskiego. Sam fundator zmarł dwa tygodnie po konsekracji cerkwi a w jego pogrzebie wzięli udział nie tylko prawosławni, ale także liczni katolicy i Żydzi.
Podczas I wojny światowej cerkiew została tymczasowo zamknięta, gdy prawosławni księża ewakuowali się w głąb Imperium Rosyjskiego z obawy przed nacierającymi wojskami niemieckimi. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości świątyni przywrócono dawną funkcję. Kilka lat później pochowano w niej metropolitę Jerzego (1872-1923), który padł ofiarą głośnego zabójstwa na tle religijno-politycznym. W 1931 roku obok cerkwi wzniesiono dzwonnicę.
Podczas powstania warszawskiego Niemcy zamordowali przy świątyni miejscowego proboszcza archimandrytę Teofana i grupę mieszkańców Woli, a nawet podopiecznych sierocińca. W 1968 roku wyremontowana po wojnie cerkiew została okradziona z ikon i innych cennych przedmiotów. Zwiedzając świątynię warto zwrócić uwagę na freski Jerzego Nowosielskiego, a także nowe polichromie, które uzupełniły wystrój zabytku. Na uwagę zasługuje też prawosławny cmentarz, na którym znajdziemy jedne z najpiękniejszych nagrobków w Warszawie.
Remont zabytku
"Remont świątyni rozpoczęto w 2018 roku od wykonania izolacji przeciwwilgociowych fundamentów. Rok później przystąpiono do prac ratunkowych na wieży. Były one bardzo pilne, gdyż badania wykazały osłabienie konstrukcji. Jednocześnie wykonano remont drewnianej więźby kopuły i jej poszycia. Pozłocono także górujący nad świątynią krzyż" - przypomina warszawski ratusz.
W kolejnych latach można było przystąpić do prac na zewnątrz. Elewację budowli tworzy okładzina z jasnych ceramicznych płytek, uzupełniona gzymsami i dekoracjami o motywach roślinnych. Elementy te były mocno przybrudzone i uszkodzone. W trakcie remontu nie tylko dokonano niezbędnych napraw, ale też przywrócono oryginalną piaskowo-żółtą barwę dekoracji.
Ze względu na skomplikowaną bryłę budynku i ograniczone środki finansowe, parafia prowadziła remont etapami przez pięć lat. Remont zakończono odnowieniem cokołu wraz z wejściowym krużgankiem. Na ten etap parafia otrzymała od warszawskiego samorządu wparcie finansowe w wysokości 166 tys. zł.
Dotacje na zabytki
"Wszystkie prace przy cerkwi były wspierane dotacjami z różnych źródeł, w tym m.st. Warszawy. Od 2018 r. koszt dofinansowania miasta wyniósł prawie 1,3 mln zł. Nadal trwają prace przy nagrobkach na otaczającym świątynię cmentarzu. Ich konserwację również finansowo wspiera miasto" - informuje urząd miasta.
Na ten rok parafia zapowiada konserwację dekoracji malarskich wykonanych przez Jerzego Nowosielskiego w latach pięćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
(jok)
.