REKLAMA

Białołęka

sport »

 

"Koledzy wicedyrektora opanowali Orlik". Liczby mówią co innego

  22 listopada 2021

alt='"Koledzy wicedyrektora opanowali Orlik". Liczby mówią co innego'
źródło: BOS

Na Żeraniu pojawiły się opinie, że boisko przy Krzyżówki jest często niedostępne dla młodzieży, bo regularnie zajmują je kluby zaprzyjaźnione z lokalnym stowarzyszeniem.

REKLAMA

Żerański Orlik przy Krzyżówki to niewielki kompleks sportowy składający się z boiska piłkarskiego o wymiarach 30x62 metry, a także wielofunkcyjnego boiska do siatkówki i koszykówki. Część mieszkańców Żerania uważa, że jest on "prawie niedostępny" z powodu zajęć organizowanych przez kluby.

Spór o Orlik

- Zgłosili się do mnie mieszkańcy Białołęki zgłaszający problem z niedostępnością boiska przy Krzyżówki dla dzieci i młodzieży - pisze warszawski radny Wiktor Klimiuk. - Boisko zostało wybudowane w ramach programu tzw. Orlików i miało w głównej mierze służyć rozwojowi kultury fizycznej wśród dzieci. Zdaniem mieszkańców boisko jest prawie niedostępne dla okolicznych dzieci z powodu regularnego zajmowania go przez kluby sportowe powiązane ze stowarzyszeniem wicedyrektora Białołęckiego Ośrodka Sportu.

Wiceprezydent miasta Renata Kaznowska zapewnia, że z Orlika można korzystać zgodnie z regulaminem przyjętym przez BOS a grafik został ustalony w taki sposób, aby mogły zostać zaspokojone potrzeby wszystkich chętnych. Jak wynika z zestawień godzinowych, obiekt jest najczęściej wykorzystywany przez okolicznych mieszkańców bez konieczności rezerwacji.

Wstąp do księgarni

"Dziecko plus rodzic" na Żeraniu

- Według obowiązującego grafiku możliwość korzystania przez poszczególne grupy przedstawia się następująco: klienci bez rezerwacji 58 godzin 30 minut tygodniowo (poniedziałek-piątek w godz. 9.00-17.30 i sobota-niedziela w godz. 14.00-22.00), kluby i stowarzyszenia sportowe (dzieci i młodzież) 12 godzin 30 minut tygodniowo (poniedziałek-piątek w godz. 17.30-19.00 i sobota w godz. 9.00-14.00), grupy osiedlowe (młodzież i dorośli na podstawie comiesięcznych zgłoszeń i losowania) 15 godzin tygodniowo (poniedziałek-piątek w godz. 19.00-22.00), zajęcia zorganizowane "Dziecko plus rodzic" 5 godzin tygodniowo - wylicza zastępczyni Rafała Trzaskowskiego.

Wiceprezydent Warszawy dodaje, że trenujące przy Krzyżówki kluby zawarły z BOS porozumienie, w ramach którego realizują na rzecz mieszkańców cotygodniowe bezpłatne zajęcia ogólnorozwojowe "Dziecko plus rodzic". Zdaniem Kaznowskiej cieszą się one na Żeraniu dużym zainteresowaniem.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (5)

# lombo

22.11.2021 10:41

Chodzi o Wilczki które opanowały boiska przy Podróżniczej, Strumykowej i Krzyżówki a przypadkowo Pan radny K. jest w komisji sportu dzielnicy Białołęka i pracownikiem wspomnianej akademii.

# Aktywny

22.11.2021 15:22

Nie bójmy się nazwisk
radny Piotr Knap trener klubu Wilczki i radny stowarzyszenia Aktywna Białołęka
radny Michał Jaworski trener UKS Derby i radny stowarzyszenia Aktywna Białołęka
wicedyrektor Białołęckiego Ośrodka Sportu i prezes stowarzyszenia Aktywna Białołęka
tajemnicą nie jest że nowo wyremontowane za publiczne pieniądze boiska służą w pierwszej kolejności klubom i szkółkom
Nikt nie wie na jakich warunkach się to odbywa.
Dzieci które nie płacą muszą skakać przez płot
Układ?

# Nickyy

26.11.2021 12:21

Wilczki, agape.
Szefem tych dwóch jest Kami Wilk kumpel dyrektora i wicedyrektora BOSu, wystarczy obejrzeć sobie zdjęcia na których n'a każdych imprezach jest kierownictwo BOSu i nasz pan Burmistrz Kuca, zdjęcia mówią same za siebie że ci wszyscy to dobzi kumple. Pan Wilk chyba opanowywuje wszystkie obiekty w tej części Warszawy (i dzielnicy) chociaż sam mieszka gdzieś indziej.

REKLAMA

# Saso

26.11.2021 12:23

Często te dzieciaki które grają w tych klubach przychodzą sobie po godzinach treningów prywatnie , czasem nawet potrafią o 6 rano albo o 7czy 8 w sobotę czy niedzielę z tatuśkami i zajmują boiska, często w koszulkach Agape albo wilczkow i potrafią na tych boiskach spędzać całe dnie, spiąć na nich w międzyczasie (serio)

# 123

26.11.2021 12:38

Dzieciaki z tych klubów zachwouje się skandalicznie, że ma się wrażenie że częściej jest to trening darcia buzi niż piłki nożnej. Dzieciaki kopią piłkę gdzie popadnie specjalnie (nie ze im coś nie wyjdzie i piłka poleci tam gdzie nie chcą) po siatce metalowej po betonowej ścianie, jeden w słabszego drugiego, a później się tylko śmieją. Trenerzy jak zwykle nie zwracają uwagi na nie sportowe zachowania dzieciakow, bardziej lubią sobie postać we dwójkę czy trójkę i poplotkować.
I uwaga rodzice tych wilczkow i agape sa gorsi od samych dzieciaków (zresztą rodzice to dorosłe osoby) żyją i myślą że dla tych dzieciaków można wszystko, gotowi są na obrażanie innych ludzi słowne, wyzwiska tylko żeby udowodnić ze oni są górą.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe