Trasa S7 zniszczy zabytek? Odwołania rozpatrują trzy lata
17 lutego 2021
Jeśli znajdą się pieniądze na budowę, z nowej trasy szybkiego ruchu skorzystamy w 2025 roku. Tymczasem lokalni aktywiści dopatrują się kolizji z XIX-wiecznym fortem.
Przypomnijmy: trasa S7 to planowana od lat droga, mająca pełnić jednocześnie funkcje alternatywy dla północnego fragmentu Wisłostrady, wylotówki z miasta w kierunku Gdańska i obwodnicy Łomianek. Formalnie jej budowa będzie podzielona na dwa etapy: od Czosnowa do Kiełpina i od Kiełpina do trasy S8 (Obrońców Grodna). Koncepcja programowa dla odcinka przechodzącego w tunelach obok Chomiczówki i pod Bemowem miała być gotowa jesienią, ale obecnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że planuje odbiór dokumentacji na "pierwszy kwartał tego roku".
Czekamy na trasę S7?
- Kilka dni temu Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w wydała kolejne postanowienie w sprawie wydłużenia terminu rozpatrzenia odwołań od decyzji środowiskowej wydanej dla przebiegu trasy S7 przez Bielany i Bemowo - informuje Warszawska Odnowa Chadecka. - Tym samym okres ich rozpatrywania wyniesie co najmniej trzy lata. W ramach odwołań ocenia m.in prawidłowość przebiegu trasy w kontekście kolizji z obiektem wpisanym do rejestru zabytków, tj. fortem Wawrzyszew. Projektanci zaplanowali wlot tunelu trasy w fosie. Jednocześnie rozwiązanie takie nie zostało uzgodnione z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
Warto dodać, że prezentowany przez GDDKiA przebieg trasy S7 jest na razie umowny - nie ma gotowej koncepcji programowej ani projektu budowlanego. Jak poinformowała nas Małgorzata Tarnowska, prace będą mogły ruszyć pod warunkiem przyznania finansowania. Ile pieniędzy potrzeba? W 2019 roku drogowcy szacowali koszt bielańsko-bemowskiego odcinka na 1,9 mld zł. Jeśli uda się zdobyć finansowanie, najpóźniej w czerwcu mógłby zostać ogłoszony przetarg a roboty w terenie byłyby prowadzone w latach 2023-2025.
S7 w Warszawie
Bielańsko-bemowski odcinek S7 będzie mieć prawie 13 km długości i w początkowej części przebiegnie po istniejącym śladzie ulicy Kolejowej w Łomiankach. Następnie droga odbije na południe w kierunku kanału Młocińskiego, gdzie pobiegnie po nasypie. Dalej samochody pojadą między Kampinoskim Parkiem Narodowym a cmentarzem Północnym. W pobliżu południowego skraju nekropolii powstanie tzw. węzeł zespolony Wólka Węglowa /Janickiego. Przez gęsto zaludnione tereny Chomiczówki i Bemowa trasa poprowadzona zostanie dwoma tunelami, podobnymi do tego pod Centrum Nauki Kopernik. Tunel bielański będzie mieć długość kilometra, natomiast bemowski - o 100 metrów więcej.
Pomiędzy tunelami powstanie węzeł drogowy, łączący S7 z przedłużonymi ulicami Żołnierzy Wyklętych i Maczka. Planowany aktualnie odcinek zakończy się wielkim węzłem z trasą S8 (Obrońców Grodna). Wzdłuż całej długości trasy zbudowane zostaną oczywiście również wiadukty, przejścia podziemne, kładki pieszo-rowerowe, ekrany akustyczne, przejścia dla zwierząt i ogrodzenie, uniemożliwiające wejście na jezdnię np. dzikom i łosiom.
(dg)