W Forcie Bema staną kaczkomaty? Resztki chleba przyciągają szczury
6 lutego 2017
Czy w parku w Forcie Bema pojawią się automaty ze zdrowym pokarmem dla kaczek?
Projekt zamontowania automatów ze zdrowym pokarmem dla kaczek, czyli tzw. "kaczkomatów" w parku Fort Bema został zgłoszony w tegorocznym budżecie partycypacyjnym. Po co w ogóle potrzebne są kaczkomaty? Tradycyjne dokarmianie kaczek pieczywem szkodzi zarówno samym kaczkom jak i środowisku. Według organizacji ekologicznych białe przetworzone pieczywo bywa często przyczyną chorób układu pokarmowego u kaczek. Ponadto opadający na dno chleb przyczynia się do zbyt dużego rozrostu glonów, które wydzielają toksyny groźne dla ryb oraz innych organizmów wodnych, a wreszcie resztki chleba przyciągają szczury.
W automatach, które miały by się pojawić w parku znajdowałby się pokarm odpowiedni dla kaczek - kukurydza, owies, nasiona, ryż. Automat po wrzuceniu monety 1 zł będzie uwalniał porcje ziaren. Na obudowie maszyny znajdować się będą informacje dotyczące prawidłowego karmienia kaczek, a samo karmienie zdrowym pożywieniem byłoby też elementem edukacji ekologicznej dla najmłodszych. Obsługa "kaczkomatów" jest prosta i pozwala korzystać z nich każdemu nie zależnie od wieku.
Pytanie tylko, czy automaty spełnią swoją funkcję, czy uda się przełamać utrwalone nawyki? Wszak karmienie kaczek chlebem to była od zawsze atrakcja dla najmłodszych, a przy okazja sposób na pozbycie się resztek pieczywa. Z drugiej strony być może część osób, które karmią ptaki pieczywem, robi tak z niewiedzy, a "kaczkomaty" zdałyby egzamin. Nie da się ukryć, ze projekt jest ciekawy i wcale nie taki kosztowny. Instalacja sześciu maszyn w parku kosztować by miała wedle szacunków autora pomysłu około 30 tys. zł. Wprawdzie utrzymanie automatów także generowałoby koszty - szacunkowo 25 tys. zł., ale urządzenia miałyby szanse częściowo utrzymać się same dzięki monetom wrzucanym przez użytkowników. W sumie więc warto się chyba zastanowić.
(wk)