Udany prom
12 października 2002
Wraz z końcem września zakończył się pierwszy poważny sezon działania przeprawy promowej łączącej Łomianki i Bielany z Białołęką.
Fot. I. Nowocin |
- Naszym zdaniem prom wspaniale spełnił swoje zadanie. W soboty i niedziele bardzo chętnie korzystali z niego rowerzyści i spacerowicze. W dni powszednie chętnych do przeprawy było oczywiście o wiele mniej, ale zdarzały się osoby, które korzystały z promu w drodze do pracy - mówi Joanna Noga z wydziału rolnictwa, ochrony środowiska i leśnictwa w urzędzie gminy Białołęka.
W tym roku przeprawa promowa otrzymała dofinansowanie w wysokości 10 tys. zł. Po pięć z Białołęki i Łomianek. Obecnie przygotowywana jest umowa między obydwoma samorządami dotycząca przeznaczenia ewentualnych funduszy na potrzeby promu i oznakowania dróg dojścia do przeprawy w roku przyszłym. W chwili zamykania tego wydania "Echa" nie było jeszcze znane ostateczne zdanie zarządu Łomianek w tej sprawie. Jak nas jednak zapewniono w urzędzie miasta jest wola utrzymania promu i dalszego wspierania tej inicjatywy.
Niewątpliwie przydałoby się lepsze oznakowanie dróg zejścia do przeprawy. W tym roku były to tylko prowizorycznie wywieszone kartki z informacjami. Przydałaby się także stała tablica z godzinami kursowania. To stanie się ważne, gdy w przyszłym sezonie prom będzie jeszcze większą atrakcją dla warszawiaków. Są takie szanse. Na terenie stolicy nie ma przecież żadnego innego promu.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Łomianki i Białołęka dogadają się w sprawie dofinansowania, a bilet na prom nie zdrożeje z dotychczasowych 4 zł.
Grzegorz Ciesielski