Ubiegła zima: białołęczanie czekali na most
23 grudnia 2012
Czas podsumowań, bilansów i planów - to właśnie koniec roku. My robimy bilans wydarzeń, które według nas zasługują na wspomnienie. Czym żyła Białołęka w pierwszym kwartale kończącego się właśnie roku?
Styczeń
Czasami po imprezie wita nas potężny kac. Nie inaczej w przypadku dzielnicowego sylwestra, tyle że kac jest natury estetycznej. Trzy dni po powitaniu Nowego Roku wokół BOS-u na Strumykowej wszędzie walają się pozostałości po zabawie: śmieci, wypalone race i fajerwerki, puste butelki. Organizator, czyli Białołęcki Ośrodek nomen omen, Kultury, do sprzątnięcia bałaganu się nie poczuwa: - BOK nie odpowiada za śmietnik na trawnikach wokół miejsca imprezy, a jedynie za teren wyznaczony i zaaprobowany w dokumentacji imprezy masowej m.in. przez straż pożarną. 3 stycznia, czyli trzy dni po sylwestrze, nikt nie jest w stanie stwierdzić, kto i kiedy zostawił te śmieci - kwituje dyrektorka BOK.
Trwają prace na budowie mostu Północnego. Tym razem przesuwana jest linia energetyczna, która blokuje budowę wiaduktu w ciągu Modlińskiej. Inwestor niemal pod koniec prac zorientował się, że linie przesyłowe wiszą za nisko...
Jeszcze w tym roku staną światła na przejściu dla pieszych w pobliżu gimnazjum i kościoła na ul. Ostródzkiej - piszemy w styczniu, powołując się na uchwałę rady dzielnicy. Miejsce to jest o tyle niebezpieczne, że z pasów korzysta tu wiele dzieci idących do szkoły. Rok się kończy, świateł nie widać. Niebezpiecznie jest nadal.
Luty
Zima była gorąca: burmistrz Jacek Kaznowski postanowił oświetlić ratusz przy Modlińskiej za prawie 330 tys. zł. Żeby było ładnie na Euro.
A skoro już przy tym, czego nie będzie (oprócz "światełek Kaznowskiego"): schodów na wiadukcie w Choszczówce też nie przewidziano, ale PKP PLK zastrzega, że kiedyś, w przyszłości, mogą powstać. - Budowę schodów można zrealizować w każdym momencie - twierdzi Maciej Dutkiewicz, z PKP PLK. Zastrzega jednak, że kolejarze nie wyłożą na to ani złotówki. W efekcie piesi, po otwarciu wiaduktu i zamknięciu przejazdu na Mehoffera, muszą piechotą nadkładać ponad kilometr...
Radny Marcin Korowaj zapowiada, że postawi na Białołęce wieżę mieszkalną dla jerzyków, żeby zjadały komary.
Marzec
Radni nadal walczą o metro na Białołęce. A jeśli nie metro, to przynajmniej linię tramwajową łączącą Targówek ze wschodnimi rejonami dzielnicy. Łatwo nie jest i nie będzie. Targówek nie chce ani oddać ostatniej stacji metra, ani widzieć u siebie tramwaju na Wincentego i Głębockiej...
No i niezaprzeczalnie najważniejsze wydarzenie miesiąca: 24 marca oddano do użytku most Północny (w stołecznych urzędach zwany mostem Marii Skłodowskiej-Curie).
Ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi.