Tu była kiedyś łąka
10 maja 2017
Stara zasada mówi, że auta wypełnią każdą przestrzeń, do jakiej się je wpuści. Widać to świetnie na rogu Ordonówny i Topolowej.
- Ostatnio poruszaliście temat parkowania na Strumykowej w niedziele podczas mszy - pisze nasz czytelnik. - Ja natomiast od dłuższego czasu obserwuję powolny proces zawłaszczania niezagospodarowanej, trójkątnej działki przy Ordonówny i Topolowej. Kilka lat temu pojawiały się pojedyncze samochody parkujące wzdłuż ulicy, tuż przy domach jednorodzinnych.
Zastawiony chodnik, zniszczony trawnik. Na mszę koniecznie samochodem
W kościele msza, przed kościołem samochodowa anarchia. Strumykowa jest regularnie dewastowana przez parkowane gdzie popadnie auta.
Wtedy posadzono krzewy, które miały to ograniczyć. Niestety rośliny nic nie dały, uschły. (...) Miesiąc temu w pierwszym rzędzie samochodów było 10-12. Dziś - dwadzieścia.
Jak zauważa czytelnik, napływ samochodów jest związany z zagęszczeniem zabudowy przy Ordonówny. Tymczasem widoczna na zdjęciu łąka to działka prywatna, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przeznaczona pod... "zabudowę mieszkaniową wielorodzinną małogabarytową". Mogą tam stanąć niskie bloki, mające do 12 m wysokości. Dopóki właścicielowi terenu nie przeszkadzają stojące na łące samochody, nie ma podstaw do interwencji.
(dg)
.