Trzy żłobki w trzy lata. Białołęka dostanie miliony
9 kwietnia 2019
Dwa kolejne publiczne żłobki na Białołęce mają powstać w technologii modułowej, czyli z gotowych elementów.
Metoda ta pozwala budować szybciej od tradycyjnej, ale jednocześnie jest droższa. Na najbliższej sesji rada dzielnicy ma zaopiniować przyznanie pieniędzy na żłobki naprzeciwko szkoły przy Zaułku oraz przy Ostródzkiej w rejonie Mochtyńskiej. Każdy z nich ma przyjąć po 150 dzieci i kosztować po 7,5 mln zł, co wydaje się zbyt niską kwotą. Otwarty w ubiegłym miesiącu żłobek w technologii modułowej otwarto na Woli - za 9,5 mln zł powstały miejsca dla ok. 130 dzieci. Żłobki przy Zaułku i Ostródzkiej mają być gotowe już w przyszłym roku.
Trzy w jednym
Trzeci z planowanych żłobków ma powstać na Tarchominie, przy Ceramicznej. Wcześniej mówiło się o budowie domu dziennego pobytu dla seniorów, ale teraz planowany jest cały kompleks o nazwie Centrum Aktywności Międzypokoleniowej: dom pobytu, klub seniora oraz żłobek z sześcioma oddziałami. Żeby zbudować całość do roku 2021, radni chcą zwiększyć budżet o 11,5 mln zł.
"Partnerstwo" z biznesem
Żeby zapewnić "bezpłatne" miejsca w żłobkach, warszawski ratusz może finansować je w placówkach prywatnych. Przedsiębiorcy zarabiają, podatnicy nie muszą płacić milionów za lanie betonu a rodzice nie odczuwają żadnej różnicy. W lutym samorząd zapowiedział, że od września zostanie wykupionych "co najmniej 4000 miejsc". Czy słusznie wydaje zatem grube miliony na budowę nowych placówek?
(dg)