Trwa zbiórka choinek. Gdzie w tym sens?
20 stycznia 2015
Druga połowa stycznia to czas na pozbycie się bożonarodzeniowego drzewka. Władze Warszawy proponują, by zamiast wyrzucać choinkę, oddać ją na biomasę.
Autobusem czy samochodem?
Zbieranie choinek rozpoczęto 8 stycznia pod ratuszem na pl. Bankowym. W kolejnych dniach akcja przenosi się do kolejnych dzielnic i tak 20 stycznia można oddać drzewko przy ratuszu Bemowa, 21 - Bielan, 22 - Białołęki, 23 - Targówka, 28 - Wawra i 30 stycznia - w parku Szymańskiego na Woli. Wyobraźmy sobie przykładową drogę z choinką do ratusza tak dużej dzielnicy, jak Wawer czy Białołęka. Skoro jedziemy oddać biomasę, warto skorzystać z ekologicznego środka transportu, a więc komunikacji miejskiej. Ponieważ akcja odbywa się w środku tygodnia, ku radości współpasażerów taszczymy gubiącą igły choinkę do autobusu albo pociągu, potem do kolejnego i po 30-40 minutach docieramy pod ratusz. To chyba mało wygodne. Może więc... samochodem? Tylko gdzie w tym sens, skoro samochód kopci i hałasuje, i rachunek dla środowiska z całą pewnością wyjdzie na minus? Wreszcie zrezygnowani wyrzucamy choinkę do najbliższego śmietnika.
To zadziwiające - żeby oddać starą pralkę czy lodówkę, wystarczy zadzwonić i umówić się na odbiór z firmą, która podpisała z władzami miasta umowę, ale żeby oddać choinkę, trzeba wybrać się konkretnego dnia o konkretnej godzinie w konkretne miejsce. Akcja być może pożyteczna, niepokojąco wygląda jednak na robienie reklamy PGNiG Termice i leczenie kompleksów wobec naprawdę ekologicznie żyjących społeczeństw, mieszkających bardziej na zachód i północ od nas.
DG