Torowisko przy Radiowej bez ekranów akustycznych
13 kwietnia 2012
Tramwajarze rozpoczęli przygotowania do budowy brakującego torowiska w ciągu ulicy Powstańców Śląskich, między Górczewską a Radiową. Pierwsze prace rozpoczną się niebawem w rejonie skrzyżowania z ul. Radiową. Mieszkańcy są zdziwieni, że tory nie będą poprowadzone prosto wzdłuż parkingów po lewej stronie, lecz odbijają w prawą stronę, biegnąc nasypem oddalonym raptem 12 metrów od osiedla przy ul. Zeusa i Hery.
Mieszkańcy spekulują, że zmianę projektu wymusiły władze ratusza, w celu umożliwienia budowy dwóch biurowców w miejscu pawilonów przy parkingach na Radiowej. - Ten teren nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Nie wywalczymy teraz zmiany przebiegu trasy, choć stary wariant jest bardziej logiczny - mówi pan Andrzej. - Nasadzenia obiecane przez tramwajarzy nie ochronią naszych domów przed hukiem i hałasem. Będziemy walczyć o montaż ekranów akustycznych wzdłuż naszego osiedla - zapowiada.
Ale o co chodzi?
Urzędnicy tłumaczą, że w żadnej z wersji opracowywanej dokumentacji tory nie miały przebiegać prosto wzdłuż parkingów. - Związane jest to z koniecznością "wpisania" układu drogowego w obiekty nad trasą S8 i przestrzeń na skrzyżowaniu Radiowa/Powstańców Śląskich, gdzie znajduje się intensywna zabudowa i skwer - mówi Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich. Jednocześnie uspokaja, że mieszkańcy okolicznych domów nie będą dręczeni hałasem, bo całe torowisko będzie wyciszone. - Nie planujemy instalować tu ekranów akustycznych. Przewidywana emisja hałasu ruchu tramwajowego nie będzie przekraczać dopuszczalnych poziomów hałasu - zapewnia rzecznik.
Anna Przerwa