Tężnia otwarta. Będą kolejne?

Drewniane budowle, w których panuje szczególny mikroklimat, sprzyjający zwłaszcza osobom z chorobami układu oddechowego, ale też pomagający wrócić do formy po trudnych dniach w pracy od dawna są elementem krajobrazu polskich uzdrowisk a XIX-wieczne, gigantyczne tężnie w Ciechocinku są popularne w całej Europie. Powstały wokół nich mikroklimat jest wykorzystywany w profilaktyce i leczeniu schorzeń górnych dróg oddechowych, zapalenia zatok, rozedmy płuc, nadciśnienia tętniczego, alergii, nerwicy wegetatywnej i w przypadku ogólnego wyczerpania.

Wiele wskazuje jednak na to, że w najbliższych latach tężnie zrobią w Warszawie prawdziwą furorę. Wśród pomysłów zgłaszanych przez mieszkańców były już m.in. tężnie na pl. Hallera na Pradze, w parku Wiecha na Targówku, w parku Szymańskiego na Woli i nad zalewem przy Bardowskiego na Elsnerowie. Wszystkie inne dzielnice wyprzedził jednak Wawer, składający się przecież w dużej mierze z dawnych letnisk i uzdrowisk.

Kilka miesięcy temu wawerski ratusz przeznaczył 100 tys. zł na budowę tężni na terenie obiektu sportowo-rekreacyjnego "Syrenka" przy ul. Starego Doktora. 1 lipca została ona otwarta jako pierwszy publiczny obiekt tego typu w Warszawie. W planach są już kolejne, które mogą powstać na terenach należących do Ośrodka Sportu i Rekreacji Wawer - obok pływalni przy V Poprzecznej 22 w Aninie i w centrum sportowo-rekreacyjnym "Nadwiśle" przy Trakcie Lubelskim 67.

(dg)