Tak kiedyś świętowano 3 Maja na Białołęce
5 maja 2016
Choć może się wydawać, że "długi weekend" to współczesny wynalazek, rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja świętowano nawet pod zaborami. Nasza Czytelniczka podzieliła się historią swojej rodziny, opowiadając, jak na początku ubiegłego wieku obchodzono to święto.
Wiosną i latem mieszkańcy Warszawy wraz z rodzinami chętnie korzystali z wypoczynku na łonie natury w położonych wzdłuż linii kolejowej letniskowych miejscowościach takich jak Choszczówka czy Płudy. Te niedzielne wypady za miasto miały istotny wpływ na podjęcie przez dziadka decyzji o wyprowadzce na wieś. W 1912 zakupił od wdowy Marii Wiśniewskiej działkę ziemi w rozparcelowywanym majątku ziemskim Srebrna Góra i pobudował nasz rodzinny dom.
W okresie międzywojennym działające od 1929 na terenie Białołęki Towarzystwo Przyjaciół Osiedla Srebrna Góra -Wiśniewo i Okolic także kultywowało tradycję uroczystych obchodów świąt narodowych, a zwłaszcza rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Odprawiano w kościołach i kaplicach msze za ojczyznę, odbywały się specjalne akademie. Przemówienie zwykle wygłaszał prezes Towarzystwa - emerytowany rotmistrz kawalerii Włodzimierz Gintowt-Dziewałtowski. Przywdziewał na tę okazję swój galowy mundur i przypinał do boku szablę. Śpiewano patriotyczne pieśni. Wojskowi i harcerze występowali w mundurach, uczniowie w szkolnych mundurkach, a pozostali mieszkańcy w wyjściowych garniturach i sukniach. Również Koło Polskiej Macierzy Szkolnej w Płudach działające od połowy lat trzydziestych na Białołęce co roku brało aktywny udział w ogólnopolskiej zbiórce Daru Narodowego 3 Maja na cele oświatowe. W maju 1938 roku koło w Płudach zebrało w kweście sumę 452,68 złotych (średnie miesięczne zarobki przeciętnego Polaka wynosiły wówczas ok. 100 zł).
Na zdjęciach Majówka 3 maja 1908 r. w Choszczówce. Członkowie Stowarzyszenia Spożywczego "Jutrzenka" na Nowym Bródnie (w drugim rzędzie od dołu między dwiema paniami mój dziadek Aleksander Korniłow. Po lewej stronie między panią w kapeluszu a mężczyzną stoi moja babcia Maria). Druga fotografia przedstawia członków "Jutrzenki" z rodzinami. Dziadek stoi w trzecim rzędzie poniżej napisu, nieco w prawo, babcia z dwojgiem dzieci kilka osób dalej po prawej stronie.
Może ktoś z Czytelników rozpozna swojego przodka na załączonych fotografiach?
Pani Anno - dziękujemy!
(red)