REKLAMA

Wawer

bezpieczeństwo »

 

Tak będzie na Zwoleńskiej. "Luka kusi kierowców"

  30 sierpnia 2018

alt='Tak będzie na Zwoleńskiej. "Luka kusi kierowców"'
źródło: ZDM

Progi wyspowe to za mało. Drogowcy pracują na udoskonaleniem uspokojenia ruchu na dojeździe do tunelu w Międzylesiu.

REKLAMA

Czas szybko leci. W październiku miną dwa lata od otwarcia tunelu w ciągu Zwoleńskiej i Żegańskiej. Budowa za 148 mln zł całkowicie odmieniła centrum Wawra. Hit czy kit? Tunel połączył ulice, podzielił mieszkańców Hit czy kit? Tunel połączył ulice, podzielił mieszkańców
Tunel drogowy jest już czynny, ale wciąż czekamy na otwarcie przejść podziemnych. Tymczasem w Internecie trwa spór o inwestycję.

- Wielu mówiło, że Międzylesie zostanie rozjeżdżone przez tiry, że będzie masa wypadków, inni wskazywali, że nie pasuje do krajobrazu dzielnicy - wspomina wawerski ratusz. - Dziś nikt nie jest już sobie w stanie wyobrazić bez niego swobodnego przejazdu na drugą stronę torów.

Zdania na temat tunelu są jednak podzielone. O ile część drogowa w zasadzie nie budzi kontrowersji, o tyle zakończenie drogi rowerowej windą, w której nie mieści się rower z przyczepką dla dziecka ani nawet duży męski "holender", trudno określić inaczej, niż jako pomyłkę. Kontrowersje ciągle wzbudza także zwiększony ruch na Zwoleńskiej i Żegańskiej.

Mieszkańcy komentują

- Żegańska rozjechana przez tiry. Dawne, ciche Miedzylesie stało się tunelem przelotowym dla aut. Wycięte w pień drzewa przy drodze i liche nasadzenia wokół tunelu. A można to było zrobić z głową!

- Ja tam jestem zadowolona; korki się skończyły. Tunel ułatwił płynny przejazd na drugą stronę torów. Duża oszczędność czasu. Wokoło pięknie zagospodarowana przestrzeń zielona, estetyczna i zadbana. Jest super.

- Tunel zwiększył ruch na Zwoleńskiej a niestety nie poszły za tym żadne rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo pieszych, których na chodniku przy Zwoleńskiej przybywa, zwłaszcza dzieci wracających ze szkoły. Zostały wykonane dwa progi w początkowej części, które i tak niestety są przez kierowców lekceważone. Pod tym względem przejazd jest dla mieszkańców niekorzystny. Ale z drugiej strony ciężko sobie już teraz wyobrazić ruch bez tunelu.

Wstąp do księgarni

Progi to za mało

Na drogach, którymi kursują autobusy, drogowcy są zobowiązani do montowania tzw. progów wyspowych, mieszczących się między kołami dużych pojazdów. Przepisy dotyczące montowania spowalniaczy sprawiają, że na większości ulic przestrzeń pozostawiana między nimi jest na tyle duża, że mieści się tam samochód osobowy. Wielu kierowców oczywiście chętnie z tego korzysta a jedynym sposobem na wyegzekwowanie na nich przepisów jest montaż tzw. tablic kierujących, widocznych na zdjęciu. W maju o ich ustawienie na Zwoleńskiej upomniał się warszawski radny Tomasz Tretter.

- Brzegi zwalniaczy rozmieszczone są w znacznej odległości, tak że samochody osobowe z łatwością mieszczą się pomiędzy nimi - napisał. - Duża luka kusi znaczną część kierowców do przejeżdżania niezgodnego z przepisami ruchu drogowego, czyli pomiędzy zwalniaczami.

REKLAMA

ZDM pracuje

W odpowiedzi na pismo radnego Trettera wiceprezydent Renata Kaznowska zapowiedziała uszczelnienie uspokojenia ruchu.

- Potwierdzam, że zamontujemy separatory na Zwoleńskiej - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. - Jesteśmy w trakcie przygotowywania projektu. Po uzyskaniu niezbędnych opinii przystąpimy do prac w terenie. Zakładamy, że odbędą się one jeszcze w tym roku.

(dg)

.
 

REKLAMA

Komentarze (8)

# adaho

30.08.2018 15:08

Może pan Tomasz Tretter zechce mi zacytować przepis, który nie pozwala na przejeżdżanie pomiędzy progami, kiedy znajduje się tam linia przerywana? Oczywiście po odpowiednim zasygnalizowaniu manewru. Jako kierowca mam prawo ominąć taki próg, podobnie jak każdą inną przeszkodę, która może się znaleźć na drodze (w sytuacji jak opisałem wyżej - brak linii ciągłej pomiędzy progami, odpowiednie zasygnalizowanie manewru, zachowanie szczególnej ostrożności).
A dwa - czy naprawdę wszyscy już na głowę upadli, montując progi wszędzie, gdzie się da? Czy jedna z głównych ulic dzielnicy to naprawdę jest odpowiednie miejsce na montaż progów? Nie powinny one raczej być zarezerwowane dla stref zamieszkania albo niewielkich ulic osiedlowych?

# Erafa2

30.08.2018 16:57

Zbliżają się wybory samorządowo, mój głoś ma osoba która zlikwiduje te wszystkie progi na Wawrze. W przeciwnym razie trzeba się zastanowić nad pozwem do sądu o odszkodowanie za zniszczone zawieszenie. Tych progów nie da się pokonać 30 km/h

# Wandal

30.08.2018 18:23

Między programi jest linia ciągła adaho

REKLAMA

# 14dac

30.08.2018 21:03

@adaho- odezwał się ten, co chciałby jechać 130 przez taką ulicę... Jak się nie chce mieć uszkodzonego zawieszenia, to trzeba ZWOLNIĆ.

# vwGarbus

30.08.2018 21:19

Adaho, ponadto jazda pomiędzy progami to nic innego jak zajmowanie dwóch pasów ruchu a to już jest wykroczenie. Warto przed odpaleniem silnika przeczytać kilka stron kodeksu bo widzę, że prawko sobie wyciągnąłeś z czipsów.

# Lechu

30.08.2018 21:44

Dobra dobra państwo wspaniali kierowcy. Wy zapewne z uśmiechem na twarzy pokonujecie wszystkie progi zwalniające. W dziury pewnie też wjeżdżacie, tylko zwalniacie, żeby trochę później wybić zawieszenie w aucie.

REKLAMA

# adaho

03.09.2018 09:41

@Wandal - faktycznie, nie skojarzyłem o które progi chodzi, dodatkowo zmyliło mnie zdjęcie wybrane do artykułu. Skoro te progi już tam są (moim zdaniem - nie powinno ich być na tej ulicy), separatory również niech staną.
@14dac - 130 jeżdżę austostradą; na Zwoleńskiej jeżdżę przepisowe 50 (bo akurat te progi pozwalają na taki przejazd) - tym bardziej nie rozumiem sensu ich montowania... Ciekawe jest też to, że autobusy zaczepiają o krawędzie tych progów w trakcie przejazdu (rozstaw wewnętrzny ich tylnych kół (bliźniaków) wcale nie jest znacząco szerszy od większego samochodu osobowego) - więc stanowisko ZTM powinno być bardziej zdecydowane i wykluczające obecność jakichkolwiek progów na ulicach, po których poruszają się autobusy.
@ vwGarbus - z chipsów czy nie, prawko mam. Manewry wyprzedzania bądź omijania są nierozerwalnie związane ze zmianą pasa ruchu, a ich wykonywanie nie jest zajmowaniem więcej niż jednego pasa ruchu w rozumieniu art.16 prawa o ruchu drogowym. Cały czas więc czekam na podstawę prawną, która nie pozwala na takie omijanie progów zwalniających (takich jak te przy Mrówczej - z linią przerywaną pomiędzy nimi).

# coffee

11.09.2018 09:04

#vwGarbus napisał(a) 30.08.2018 21:19
Adaho, ponadto jazda pomiędzy progami to nic innego jak zajmowanie dwóch pasów ruchu a to już jest wykroczenie. Warto przed odpaleniem silnika przeczytać kilka stron kodeksu bo widzę, że prawko sobie wyciągnąłeś z czipsów.
Jak wyprzedzasz rowerzystę zachowując przepisową odległość i sygnalizując manewr to jesteś w takiej samej sytuacji jak adaho, bo też przez chwilę zajmujesz dwa pasy ruchu.
To teraz leć do Biedronki po czipsy i poszukaj tam swojego prawka.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

City Break
City Break

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe