Ojciec uczennicy ze szkoły przy ul. Gościeradowskiej dobitnie wyraził niezadowolenie ze sposobu traktowania dziewczynki przez nauczyciela wychowania fizycznego.
W Szkole Podstawowej nr 28 przy ulicy Gościeradow-skiej w wakacje odbywały się zajęcia sportowe. Pod-czas nich doszło do bójki. Jedna z uczennic poczuła się niesprawiedliwie potraktowana i poskarżyła się ojcu, który postanowił odwiedzić nauczyciela. Ojciec wybrał się do szkoły na jedne z wakacyjnych zajęć. Podczas rozmowy z pedagogiem górę wzięła złość i doszło do rękoczynów. - Najpierw uderzył nauczycie-la ręką w twarz. Potem złapał rękoma za szyję i za-czął dusić, unosząc do góry. Pod adresem pedagoga kierował obraźliwe słowa. Twierdził, że jest to odwet za niesprawiedliwie traktowanie jego córki - mówi Monika Brodowska z rejonowej komendy policji.
Po tym zdarzeniu nauczyciel złożył w komendzie przy Chodeckiej doniesienie o przestępstwie. Policjanci przesłuchali świadków, po czym przedstawili ojcu dziew-czyny zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz kierowania wobec niego gróźb karalnych. - Agresywnemu ojcu mogą grozić nawet trzy lata więzienia - mówi policjantka.
bk