Ogródek do modernizacji!

Mijały miesiące, remontu ani widu, ani słychu i wciąż uwagi okolicznych mieszkań-ców, że teren ogródka to miejsce spotkań pijaków i narkomanów.

- Pani redaktor, zróbcie coś, przecież ogródek ma być dla dzieci, a nie dla po-pijających piwo i dających sobie w żyłę! - usłyszałam po raz nie wiem już który. Wysłałam list do burmistrza Targówka Grzegorza Zawistowskiego. Oto jego treść.

Szanowny Panie Burmistrzu!

Po raz kolejny zgłaszają się do naszej redakcji mieszkańcy rejonu ul. Suwalskiej na Bródnie z okolicy, gdzie mieści się ogródek jordanowski. Pisaliśmy o nim wielo-krotnie - o sukcesach, kłopotach, o tym, że budynek na terenie ogródka wymaga remontu, że powinna tam jak najczęściej zaglądać straż miejska i policja, bo ko-rzystają z niego głównie pijacy i narkomani. Zawsze były obietnice, że sytuacja się poprawi, będzie modernizacja budynku, nowe ogrodzenie, porządnie i bezpiecznie. Dla dzieci. I? I wciąż jest nie tak, jak być powinno. To miejsce nie powinno nazy-wać się ogródkiem jordanowskim. Dzieci tam (na terenie, nie w budynku - przyp. red) prawie nie ma, bo żaden rozsądny rodzic ani dziecku nie pozwoli tam przeby-wać, ani z nim tam być. Od rana na ławkach przesiadują panie i panowie z piw-kiem, nie brakuje też uzależnionych od narkotyków. I jeszcze właścicieli psów z czworonogami oczywiście, choć nie jest to miejsce do spacerów z psami. Trzeba też dodać, że w bezpośrednim sąsiedztwie ogródka są trzy sklepy (obok siebie), w których można kupić alkohol. A po drugiej stronie ulicy jest szkoła. Długo można by jeszcze wymieniać, co wymaga zmian - od zaraz. Co Pan na to? Co mam odpo-wiedzieć mieszkańcom?

Za chwilę się zmieni

Burmistrz osobiście mi nie odpowiedział, ale odezwał się Rafał Lasota, rzecznik pra-sowy Targówka. - Lada moment rozpocznie się modernizacja obiektu - poinformo-wał.

Jak mówi Rafał Lasota, plan zagospodarowania ogródka jest szeroki, bo oprócz modernizacji i rozbudowy istniejącego budynku przewiduje budowę boiska w ra-mach rządowego programu Orlik 2012, a także m.in. przygotowanie boisk do róż-nych gier, w tym w bule, modernizację górki do zabaw zimowych, budowę placu zabaw dla dzieci, postawienie stołów do tenisa stołowego, a nawet przygotowanie skateparku. No i oczywiście uporządkowanie ciągów komunikacyjnych i zieleni.

Przetarg się odbył, wpłynęła jedna oferta - spółki Budbaum. Aktualnie pracow-nicy urzędu dokładnie przyglądają się propozycji, tym bardziej że kosztorys jest wyższy od zakładanego.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, prace rozpoczną się jeszcze we wrześniu, a za-kończą do 15 grudnia br. Taki jest plan.

Za mało pieniędzy

- Brakuje nam pieniędzy na wszystko - mówi wiceburmistrz Targówka Janusz Janik. - Mamy 3 mln zł, a całość inwestycji opiewa na około 8 mln. Dlatego na razie zaj-miemy się rozbudową i modernizacją budynku mieszczącego się na terenie ogród-ka. To pozwoli prowadzić więcej zajęć dla dzieci.

Jak wyjaśnia wiceburmistrz Janik, dzielnica liczy na pieniądze przyznane przez radę Warszawy. Decyzja powinna zapaść niebawem. Ponadto na budowę Orlika będą pieniądze budżetowe zgodnie z zasadami przyjętymi przez rząd.

Pytany o szczegóły dotyczące modernizacji i rozbudowy budynku wiceburmistrz Janik kieruje mnie do dyrektorki ogródka Katarzyny Patrzycznej.

- Istniejący budynek zostanie, ale będzie zmodernizowany i dostosowany do obowiązujących przepisów krajowych i unijnych - mówi dyr. Patrzyczna. - Sale bę-dą dzielone przesuwnymi drzwiami, co pozwoli tworzyć większą przestrzeń potrze-bą do prowadzenia zajęć. Modernizacja zacznie się, gdy powstanie nowy jedno-piętrowy budynek, do którego przeniesiemy się na czas remontu.

Jak wyjaśnia dyr. Patrzyczna, w nowym obiekcie znajdą się szatnie, toalety, duża sala o powierzchni 60 m2 z lustrami i drabinkami - do zajęć tanecznych, spor-towych, imprez podsumowujących organizowane przez placówkę konkursy. Ponad-to przewidziany jest pokój dla trenera, sala komputerowa, przebieralnia i magazyn sportowy na potrzeby Orlika. Dwie ściany budynku będą przeszklone z wyjściem na taras.

Konieczny monitoring

Po modernizacji ogródek przy Suwalskiej ma wyglądać wspaniale. Ważne, by był pilnowany całą dobę i monitorowany. Na to muszą znaleźć się pieniądze. W prze-ciwnym razie znów mogą opanować go pijacy i narkomani, a na tym dzieciom i ro-dzicom na pewno nie zależy.

O tym, że problem jest poważny, świadczy zeszyt wezwań służb porządkowych znajdujący się w biurze dyrektorki ogródka. Pracownicy zapisują w nim wszystkie zgłaszane funkcjonariuszom policji i straży miejskiej prośby o interwencję. Przez trzy lata wielokartkowy zeszyt został niemal szczelnie wypełniony takimi zgłosze-niami. Pokazuje to skalę problemu.

- Chcemy spokojnie pracować dla dzieci i z dziećmi - mówi w imieniu swoich pracowników oraz własnym dyrektor Patrzyczna.

Przypomina też, że do 15 września trwają zapisy na zajęcia prowadzone w ogródku - przerwy nie będzie mimo remontu. Najpierw odbywać się będą w sta-rym, a potem w nowym budynku. Na dzieci czekają zajęcia ekologiczne, plastyczne "Szczęśliwy świat tworzenia", ortografia na wesoło, rozkosze łamania głowy, za-jęcia teatralne połączone z wyjściem na spektakle. Dla dzieci, które nie chodzą do przedszkola, przewidziane są zajęcia w ramach klubu przedszkolaka, które popro-wadzi nauczycielka z Fundacji "Edukacja dla przyszłości".

W zasadzie zapisy trwają do połowy września, ale przyjmiemy chętnych także później, jeśli tylko będą miejsca - zapewnia dyrektor Patrzyczna.

Wszystkie informacje można zdobyć telefonicznie: 022 811-39-88 lub za po-średnictwem e-maila: oj8@edu.um.warszawa.pl. Warto też zajrzeć na stronę inter-netową placówki: www.oj8.edu.pl.

Jolanta Zientek-Varga