Sylwester na Saharze
1 grudnia 2004
Z roku na rok popularniejsze stają się kilkudniowe wyjazdy na przełomie grudnia i stycznia, podczas których Sylwester to tylko jedna z atrakcji. Wiele osób łączy bal z możliwością skorzystania z uroków zimy. Są też tacy, którzy wybierają kierunek do ciepłych krajów, bo zamiast szusowania po stokach wolą kąpiel w ciepłym morzu. Oferty są dla wszystkich.
Na bal i narty
To połączenie przyjemnego z pożytecznym. Z jednej strony zabawa sylwestrowa, z drugiej - pobyt na stoku, zatem łyk zdrowia. Kierunków wyjazdu na sylwestrowo-narciarskie szaleństwo jest wiele. Jedni chwalą sobie polskie góry, inni zdecydowanie preferują Alpy. Lubiana jest Austria za doskonałe przygotowanie stoków, wspaniałe warunki i raczej gwarantowaną pogodę. Podobnie Szwajcaria. Wiele osób ceni wyjazdy we włoskie Dolomity. W Polsce wciąż stolicą narciarstwa jest Zakopane, choć nie ustępują mu coraz częściej m.in. miejscowości beskidzkie. Z roku na rok więcej osób wybiera właśnie Beskidy, bo ciszej tam, mniej ludzi, a warunki nie są gorsze niż w Tatrach. Powodzeniem cieszą się takie miejsca jak Korbielów (liczne wyciągi, trasa slalomowa, specjalna trasa dla dzieci); Wisła (wyciąg talerzykowy, zmodernizowana trasa nr 3); Szczyrk (przede wszystkim dla snowboardzistów), Brenna (wyciągi narciarskie, w przygotowaniu skocznia dla snowboardzistów), Ustroń (dwie dobrze przygotowane trasy).Ceny w miarę dostępne, nocleg z wyżywieniem można już mieć za 22 zł, choć oczywiście bywają miejsca droższe. Wstęp na bal sylwestrowy od 100 zł od osoby (dyskoteka) po 250 zł (z występem góralskiej kapeli). Na turystów czekają także czeskie Beskidy. Sześciodniowy pobyt w okresie świąteczno-noworocznym np. w miejscowościach Pustevny czy Horni Becva to wydatek rzędu 700-820 zł (w cenie jest bal sylwestrowy). Można też wynająć kwaterę prywatną za około 34 zł (nocleg z wyżywieniem).
Ciepło, cieplej, gorąco
Jest wiele propozycji dla osób lubiących ciepło, które z radością uciekają z mroźnej, a w każdym razie zimnej o tej porze roku Polski. Sylwestrową noc mogą one spędzić na przykład na Saharze w miejscowości Tozeur (Tunezja). Pięcio-dniowy pobyt kosztuje od 1399 złotych i obejmuje przelot samolotem w obie strony, cztery noclegi, po cztery śniadania i obiadokolacje oraz opiekę rezydenta. Nieco drożej (od 2099 zł) trzeba zapłacić za podobny pobyt w tej samej miejscowości, z tym że jeden nocleg organizatorzy przewidują na pustyni w namiotach Berberów; w cenie jest także kolacja sylwestrowa.Miłośnicy ciepła mogą również wybrać się na sylwestrowo-noworoczne wojaże na Dominikanę (cena 16-dniowego pobytu w tym zabawa sylwestrowa to wydatek około 6200 zł); na Peloponez i do Aten (6-dniowy pobyt kosztuje około 2400 zł). Na chętnych czekają także Kuba (około 8500 zł) oraz Teneryfa (około 5000 zł).
Uroki europejskich stolic
Na sylwestrowe szaleństwa można też skoczyć (autokarem lub samolotem) do jednej z europejskich stolic. Ofert jest mnóstwo, takie propozycje ma każde biuro podróży. Najchętniej wybierane kierunki to Paryż (około 1100 zł), Praga (około 1000 zł), Wiedeń (około 1000 zł), Bruksela (w promocji około 800 zł), Budapeszt (także w promocji - około 800 zł), Londyn (promocja około 1000 zł), Rzym (promocja około 1000 zł). Coraz częściej jednak pojawiają się nowe miasta (nie tylko stolice), w których można spędzić przełom starego i nowego roku. W ofercie są m.in. Wilno (5-dniowy pobyt kosztuje około 1100 zł), Dublin (także 5-dniowy pobyt - około 2700 zł), Saint Petersburg (tam 5 dni to wydatek rzędu 3100 zł) czy Tallin (5 dni za 2800 zł).W programie takich wyjazdów, poza zabawą sylwestrową, jest najczęściej zwiedzanie miasta, co jest na pewno wielką atrakcją, szczególnie dla tych, którzy znajdą się w Paryżu, Budapeszcie czy Londynie po raz pierwszy.
km