Światowida coraz szersza. Tramwaj przed terminem?
15 września 2016
Autobusy uwięzione w korkach i chaos wokół placów budowy dają się we znaki mieszkańcom Tarchomina i Nowodworów. Na szczęście to ostatnie dni utrudnień.
Zdecydowanie bliżej zakończenia są prace między Modlińską a Traktem Nadwiślańskim. Wczoraj w nocy robotnicy przełożyli ruch na północną jezdnię, na której widać świeżo namalowane dwa pasy ruchu, prowadzące w głąb Tarchomina. Na części przystanków autobusowych stoją już wiaty, a chodniki zostały wyremontowane i wyposażone w guzki dla niewidomych. Duże zmiany przeszedł przystanek obok ratusza dzielnicy, z którego po latach zniknęła zapuszczona wiata z kioskiem, a zatoka została nieco przysunięta do urzędu.
Tramwaj pod choinkę?
Tymczasem na nowodworskim odcinku Światowida trwa montaż szyn (docelowo torowisko będzie porośnięte trawą), którym dwukierunkowe tramwaje dojadą do tymczasowej pętli przy Strumykowej. Rondo Ligi Morskiej i Rzecznej zostało już przebudowane na zwykłe skrzyżowanie, zaś teraz prace drogowe koncentrują się na wysokości ulicy Štefánika. Przy okazji budowy linii tramwajowej istniejąca tam stara jezdnia Światowida zostanie częściowo wyremontowana. Jeden z najważniejszych elementów inwestycji, czyli połączenie z torowiskiem obok pętli "Tarchomin Kościelny", jest już gotowy. W cieniu wielkiej inwestycji Zarząd Dróg Miejskich błyskawicznie przeprowadził małą: rowerzyści jeżdżą już asfaltowym łącznikiem między Światowida a Myśliborską i Strumykową.
GTC nie podaje oficjalnej daty zakończenia utrudnień przy Galerii Północnej, ale gołym okiem widać, że prace nie potrwają długo. Dobre tempo mają także firmy Strabag i ZUE, budujące linię tramwajową. Skrzyżowanie ze Štefánika ma zostać otwarte 26 września. Jeśli chodzi o całą inwestycję, to konsorcjum ma czas do 7 lutego, ale źródła zbliżone do budowniczych nieoficjalnie donoszą, że możliwe jest zakończenie budowy nawet dwa miesiące wcześniej. Później czekają nas jeszcze odbiory techniczne, które potrwają kilka tygodni. W praktyce tramwaje mogą dotrzeć na Nowodwory na przełomie grudnia i stycznia.
(dg)