Stacja Rondo Daszyńskiego - wyliczamy plusy i minusy
10 listopada 2014
W przyszłym miesiącu dojedziemy metrem do ronda Daszyńskiego, ale już teraz warszawiacy mieli okazję zwiedzić nowe stacje. Podczas dnia otwartego spytaliśmy mieszkańców o zalety i wady pierwszej stacji metra na Woli.
Minusy
Już przed otwarciem stacji było widać, że na Prostej pomiędzy rondem Daszyńskiego a Karolkową brakuje przejść dla pieszych. Warszawiacy przychodzący na dzień otwarty przebiegali przez dwie szerokie jezdnie w kierunku jedynego czynnego wejścia na stację oraz na przystanki tramwajowe. Jak pokazuje praktyka z pl. Na Rozdrożu i ul. Emilii Plater, piesi mając do wyboru przejście podziemne lub naziemne praktycznie zawsze wybierają naziemne. Na Prostej go zabrakło i na pewno będzie tam dochodzić do niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych.
Największym rozczarowaniem dla większości pytanych osób były jednak same perony stacji.
- Te czerwone ściany wyglądają jak z taniego plastiku - mówili zwiedzający. - Imitacja kamienia przy schodach ruchomych strasznie tandetna.
Co do graffiti z nazwą stacji autorstwa Wojciecha Fangora opinie są podzielone. Według jednych to "kicz i bałagan", według innych i tak wyglądają dobrze w porównaniu z innymi elementami peronu. Z powszechną krytyką spotkały się natomiast nieliczne ławki bez oparć.
- Wyglądają jak z Ikei - usłyszeliśmy.
Wymieniając wady stacji nie sposób nie wspomnieć o 14-miesięcznym opóźnieniu, z jakim zostanie otwarta. Dwa lata temu podczas budowy tunelu na Powiślu doszło do awarii, która spowodowała ogromne opóźnienia na całej budowie...
Zalety
...ale wreszcie się udało i największym plusem stacji na rondzie Daszyńskiego jest to, że... jest. Na wieść o zbliżającym się otwarciu metra na Towarowej i Prostej rozpoczął się dosłownie boom inwestycyjny. Dawniej zaniedbana okolica za kilka lat stanie się największym zagłębiem biurowym Warszawy. Przeniesienie biurowego środka ciężkości ze Służewca na Wolę będzie zbawienne i dla południowych dzielnic, i dla Woli, i dla całej Warszawy. Daleki od centrum Służewiec jest niewydolny komunikacyjnie, okolice ronda Daszyńskiego już tak. Ze stacji na pewno korzystać będą także turyści, odwiedzający pobliskie Muzeum Powstania Warszawskiego.
Na samej stacji najbardziej chwalono nowy system informacji pasażerskiej. Infografiki są teraz znacznie wyraźniejsze i lepiej czytelne, wyjścia ponumerowano a na ścianach można wreszcie znaleźć mapy całej warszawskiej komunikacji miejskiej. Imponująco wyglądają schematy, na których pokazano całą naszą komunikację szynową - metro, SKM-ka i tramwaje tworzą sieć, której może pozazdrościć wiele miast w Europie. Pozytywnie oceniane są również nowe bramki wejściowe: jest ich dużo a przedostanie się przez nie na wózku, z wózkiem dziecięcym, rowerem czy torbą podróżną jest bezproblemowe.
Przypominamy: otwarcie stacji Rondo Daszyńskiego i całej linii M2 nastąpi 14 grudnia.
DG