Spór o wielki pokaz fajerwerków na lotnisku
31 maja 2019
Zapowiedź tego wydarzenia spotkała się z falą krytyki na portalach społecznościowych. Ruszyła także machina urzędnicza.
7 września lotnisko na Bemowie stanie się areną dla jednego z największych w Europie pokazów pirotechniki i laserów pt. "Damy Ognia". W programie znajdą się dwa półgodzinne pokazy - "Prophecy" i "Armageddon". Ten drugi jest reklamowany jako "bardzo widowiskowy spektakl z dynamiczną muzyką, nadzwyczajnymi efektami laserowymi" i "gigantyczny pirotechniczny pokaz". Częścią imprezy będą też koncerty zespołów rockowych Proletaryat i Golden Life. Zapowiedź tak dużej i głośnej imprezy natychmiast spotkała się z krytyką.
- Człowieczku, który wpadłeś na pomysł, by to organizować w bezpośrednim sąsiedztwie Kampinoskiego Parku Narodowego, gdzie będzie mnóstwo wystraszonych zwierząt: niech ci głowa dalej lekką będzie - czytamy w jednym z łagodniejszych komentarzy. - Karma tego, co uczynisz Firma zapewniła, że ma wszelkie wymagane prawem pozwolenia dla imprez masowych i nie zamierza z pokazu rezygnować.wcześniej czy później do ciebie wróci, w losie np. dzieci i wnuków.
Burmistrz kontra impreza
Podczas miejskiego sylwestra 2018/2019 po raz pierwszy w historii, decyzją prezydenta Rafała Trzaskowskiego, tradycyjny pokaz fajerwerków zastąpiły lasery. Wielu warszawiaków pyta, jak to możliwe, że Warszawa będzie gościć imprezę reklamowaną jako "gigantyczny pirotechniczny pokaz". Odpowiedź jest prosta: lotnisko nie podlega samorządowi.
- Nie posiadamy żadnych informacji na temat tego wydarzenia, poza medialnymi - pisze Ewa Gawor, dyrektorka biura d/s bezpieczeństwa w warszawskim ratuszu. - Decyzję w sprawie udostępnienia miejsca podejmuje dyrektor Centrum Usług Logistycznych, podległy ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.
- Zarząd dzielnicy, mając na uwadze dobro mieszkańców, jest przeciwny organizacji widowisk, które są uciążliwe także dla zwierząt domowych i zamieszkujących rezerwaty Łosiowe Błota i Kalinowa Łąka, leżące w obrębie otuliny Kampinoskiego Parku Narodowego - pisze burmistrz Urszula Kierzkowska w liście do ministra Joachima Brudzińskiego. - Wnosimy o ponowne przeanalizowanie organizacji przedsięwzięcia.
W krainie hałasu
"Damy Ognia" nie będzie pierwszą dużą i hałaśliwą imprezą, organizowaną na bemowskim lotnisku. Do 2013 roku dość regularnie odbywały się tam wielkie koncerty, w tym metalowe. Występowały m.in. zespoły Behemoth, Iron Maiden i Rammstein, znane z potężnych basów i widowiskowej oprawy. Od sześciu lat Warszawa nie gości już festiwali metalowych, które zostały przejęte przez Łódź, Kraków, Gdańsk i Wrocław.
Jeśli "Damy Ognia" zostałoby odwołane, organizator z pewnością wystąpi o odszkodowanie. Obecnie w sprzedaży jest druga (i ostatnia) pula biletów. Firma zapewniła, że ma wszelkie wymagane prawem pozwolenia dla imprez masowych i nie zamierza z pokazu rezygnować.
(dg)