Co z najmłodszymi w wakacje? "Nie dostał się do przedszkola"
4 czerwca 2019
Rodzice z Bemowa zgłaszają problemy z zapisaniem dziecka do przedszkoli w czasie wakacje. Nie wszystkie maluchy mają zapewnione miejsce.
- Czy jeszcze ktoś miał pecha i jego dziecko nie dostało się na żaden z wakacyjnych dyżurów przedszkolnych w naszej dzielnicy? Aktualnie zero wolnych miejsc na Bemowie - skarży się na facebookowej grupie pani Eliza. Okazało się, że wielu rodziców może mieć podobny problem.
Musi mieć opiekę
- Problem jest przede wszystkim z pierwszym turnusem. Trzeba się dowiadywać. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu rodziców rezygnuje z miejsc, jak się tylko dyżury zaczynają - podpowiada pani Marlena. - Moje się nie dostały ani na Wyki 17, ani na Muszlową, do której chodzą, ani do podstawówek - przekonuje pan Marcin. Jak radzi jedna z mieszkanek - trzeba się odwoływać. - Przedszkolak musi mieć również w wakacje zapewnioną opiekę przedszkolną. Dzielnica powinna uruchomić dodatkowe miejsca - przekonuje.
Ponad 4 tysiące miejsc, ale rotacyjnie
- W dzielnicy Bemowo jest 21 przedszkoli i oddziały przedszkolne w 12 szkołach podstawowych. Wszystkie biorą udział w dyżurach wakacyjnych - informuje Małgorzata Kink, rzeczniczka prasowa bemowskiego ratusza. Dodaje, że ze względów organizacyjnych przedszkola pełnią dwutygodniowe dyżury - czyli w jednym terminie bierze udział jedna czwarta placówek. W tym czasie pozostałe mają przerwę eksploatacyjną, w trakcie której nauczyciele wykorzystują ustawowe 7 tygodni urlopu. W tym okresie dokonywane są również rozbudowy i remonty budynków, naprawy dachów, malowanie, naprawa zużytego wyposażenia placówek, pielęgnacja placów zabaw i inne prace konserwatorskie, których w sezonie szkolnym zazwyczaj się nie robi.
- Na najbliższe wakacje przygotowano ponad cztery tysiące miejsc w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w dzielnicy Bemowo - rotacyjnie wychodzi dokładnie 4132. Staramy się pomóc tym dzieciom, które nie uzyskały miejsca podczas elektronicznej rekrutacji. Rodzice, którzy zgłaszają swoje prośby do naszego wydziału oświaty, wyrażają zadowolenie z uzyskanej pomocy - twierdzi Małgorzata Kink. Jak podkreśla - podsumowania poprzednich lat pokazują, że frekwencja zapisanych dzieci podczas letnich zajęć oscyluje na poziomie ok. 80%. Czyli? "Trzeba się dowiadywać".
(DB)