Ruszył Kaufland, będą kłopoty?
26 lutego 2010
Właśnie otwarto nowy market. Kaufland, bo o nim mowa, powstał na terenie rozebranej fabryki mebli na rogu Modlińskiej i Mehoffera.
Wątpliwości naszych czytelników stara się rozwiać Aleksandra Michalik z Kauf-land Polska: - Zaplanowano 167 miejsc parkingowych. Wjazd i wyjazd będzie od strony ulicy Czarodzieja - mówi przedstawicielka firmy. - Nie planujemy świateł, ale utworzymy przejścia dla pieszych i chodniki przy ul. Czarodzieja - dodaje Aleksan-dra Michalik.
Kiedy? Na razie ulica Czarodzieja to obraz nędzy i rozpaczy. Została podczas budowy totalnie zdemolowana i nic nie wskazuje na to, by miała zostać prędko na-prawiona. Część chodników od strony Mehoffera w pośpiechu zbudowano. Kostka na nich już się zapada. Przy Czarodzieja póki co jest błoto i totalny bajzel. Jak dłu-go jeszcze?
Problemów spodziewają się też strażacy, dla których powstał specjalny wyjazd na Modlińską z ulicy Kabrioletu.
- Zauważamy, że kierowcy już teraz podjeżdżają pod światła na ulicy Kabrio-letu i tam stoją na czerwonym po kilka minut. A czerwone nie zmieni się w zielone. Tymi światłami steruje straż pożarna i uruchamia je w razie konieczności. Robi się więc korek, kierowcy są zdezorientowani i wyjeżdżają prosto na Modlińską pod roz-pędzone samochody, a przez to jest ryzyko stłuczki, a nawet poważnego wypadku - mówi Tomasz Król, dowódca jednostki ratowniczogaśniczej nr 10.
Gdy przybędzie samochodów, a wyjazd z Kauflandu w stronę Mehoffera będzie zakorkowany, przybędzie też chętnych do wyjechania na Modlińską drogą przezna-czoną dla wozów strażackich. Na razie nie ma koncepcji jak temu zaradzić. Szkoda, że o wszystkim nie pomyślano, gdy wydawano Kaufladowi pozwolenie na budowę.
bk, oko