W oczekiwaniu na mostek

Nie jest jeszcze znany termin budowy mostu na Kobiałce, ale optymistycznie na-straja fakt, że w ogóle powstanie. Obecna przeprawa przez kanał, to kompletna ruina. Powstała w czasach, kiedy były tu tereny rolnicze i padła pod naporem wielo-tonowych ciężarówek jeżdżących na budowy.

- Do końca lutego ma powstać koncepcja mostu. Musimy oszacować tę inwes-tycję. Nie wchodzi już w grę żaden remont, tylko przebudowa. W 2008 roku pow-stała dziura na wylot, którą załataliśmy. Most musi trafić najpierw do wieloletniego planu inwestycyjnego, koszt nowej przeprawy może wynieść od 20 do 30 mln zł - mówi Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. - Oprócz jezdni powstanie ścieżka rowerowa i chodnik po obu stronach. Trzeba będzie wykonać nowe przy-czółki i najazdy. Aby budowa mostu nie była uciążliwa dla mieszkańców, burmistrz Białołęki ma sprowadzić z wojska most na czas prac, coś na wzór małego mostu Syreny - dodaje Adam Sobieraj.

Mieszkańcy cieszą się ze ścieżki rowerowej, ale przy okazji pytają o plany rozwoju całej sieci, bo na razie ścieżka na mostku będzie... jedyną w tej okolicy.

- Ścieżka rowerowa powstanie wyłącznie na moście w ul. Kobiałka. Zadaniem ZDM jest w tym miejscu jedynie wymiana konstrukcji zdewastowanego mostu, któ-ry zgodnie z obowiązującymi przepisami musi być wyposażony w drogę rowerową - mówi Urszula Nelken, rzeczniczka ZDM.

Perspektywy budowy nowych ścieżek rowerowych w tym roku są... żadne. - Obowiązujący plan inwestycyjny nie przewiduje budowy ścieżek rowerowych na Białołęce w tym roku - informuje Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miej-skich Inwestycji Drogowych.

bk