Pub "Pod uciążliwym sąsiadem"
4 lipca 2008
Na skwerze u zbiegu Światowida i Ćmielowskiej stanął ogródek piwny. Latem to żyła złota dla przedsiębiorców, zwłaszcza gdy temperatury są takie, jak w tym roku.
- Jest to trzecie miejsce o takiej działalności w naszej okolicy. O ile dwa puby istniejące wcześniej nie dają się mocno we znaki, to ten hangar jest niestety uciąż-liwy. Jest czynny do ostatniego klienta i zakłóca ciszę nocną. Ja niestety mieszkam na Erazma i zasypiam przy zamkniętych oknach, ponieważ przeszkadza mi muzyka dobiegająca z ogródka. Widziałam również, jak w godzinach nocnych konsumenci załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na środku trawnika bądź w pobliskich kę-pach - twierdzi Czytelniczka "Echa".
- Właściciel pubu zebrał wszystkie niezbędne zezwolenia i otrzymał koncesję na alkohol w ogródku piwnym - powiedziano nam w urzędzie dzielnicy. Jak się dowie-dzieliśmy, był jedyną osobą, która ubiegała się o dzierżawę terenu pod lokal gas-tronomiczny z alkoholem. Według urzędników wszystko jest w porządku.
Tymczasem nie jest, skoro sąsiedzi skarżą się na uciążliwość lokalu. A wystar-czy kilka razy wysłać w godzinach późnowieczornych patrol straży miejskiej, która utemperuje klientów i zwróci uwagę właścicielowi - i może wtedy wszyscy będą za-dowoleni.
(wt)