Przebiją Sucharskiego do Powstańców? "Idiotyczny plan"
15 grudnia 2017
Pomysł połączenia dwóch lokalnych ulic z główną arterią dzielnicy wzbudził na Jelonkach duże emocje.
Spotkania poświęcone planom zagospodarowania przestrzennego zazwyczaj nie cieszą dużym zainteresowaniem warszawiaków, ale z możliwości porozmawiania z projektantami planu dla południowych Jelonek skorzystało ok. 200 mieszkańców. Tak duże zainteresowanie wzbudzają głównie kontrowersyjne pomysły budowy nowych dróg, takich jak brakujący fragment Sterniczej między Okrętową a Drzeworytników.
Sternicza ciągła i z autobusem? "Mała Połczyńska-bis"
Temat 'brakującego" odcinka ulicy między Okrętową a Drzeworytników wraca jak bumerang.
W projekcie planu można znaleźć także zapis o przedłużeniu ulic Sucharskiego i Cokołowej.
"Uszczęśliwianie na siłę"
Gdyby plan miejscowy został przyjęty w proponowanej formie, Sucharskiego mogłaby zostać połączona z Powstańców Śląskich skrzyżowaniem, na którym możliwe byłoby tylko skręcanie w prawo - zarówno w kierunku Połczyńskiej, jak i w głąb Jelonek. Natomiast Cokołowa byłaby połączona z Powstańców dzięki drodze serwisowej.
- Pomysł połączenia osiedlowych ulic z Powstańcow Śląskich jest kompletnie nieprzemyślany - uważa radny Jarosław Oborski. - To projekt, którym urzędnicy próbują uszczęśliwić mieszkańców Jelonek na siłę, wbrew ich woli. Wskutek takich idiotycznych planów spokojna ulica przed szkołą i przedszkolem przy Brygadzistów może stać się ruchliwą i niebezpieczną drogą. Trzeba temu zapobiec.
Radny Oborski odbył już serię spotkań z mieszkańcami pobliskich bloków, którym oferuje pomoc przy składaniu wniosków do planu. Uwagi może zgłaszać każdy, ale muszą być one przekazywane na piśmie przy użyciu odpowiedniego formularza. Wnioski są przyjmowane do 8 stycznia w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego przy Marszałkowskiej 77/79.
Co nowego na Sucharskiego?
Uchwalenie planu zagospodarowania w obecnej formie nie byłoby jeszcze równoznaczne z przebiciem Sucharskiego i Cokołowej. Plan miejscowy nie jest spisem inwestycji do realizacji, ale raczej formą zabezpieczenia przed chaotyczną zabudową. Innymi słowy: nie można złamać jego zapisów, ale nie ma obowiązku ich wykonywać.
Niezależnie od prac nad planem miejscowym, Sucharskiego czekają dwie zmiany, których chcieli sami mieszkańcy, głosujący nad budżetem partycypacyjnym. Zgodnie z wolą prawie 750 osób ulica stanie się dwukierunkowa dla rowerów, a dwa przejścia dla pieszych zostaną wyniesione do poziomu chodnika. Z kolei prawie 790 mieszkańców zagłosowało za wyniesieniem tarczy skrzyżowania ze Świetlików i Puszczy Solskiej. Obie zmiany zostaną wprowadzone w przyszłym roku.
(dg)
.