Cztery piętrowe parkingi na Jelonkach? "Plan jest bulwersujący"
14 grudnia 2017
Mieszkańcy zostali zaproszeni do zapoznania się z projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Jelonek Południowych. Spotkania wywołały wiele emocji i dyskusji, bowiem projekt diametralnie różni się od koncepcji uwzględniającej wnioski SM Jelonki i zawiera liczne propozycje niekorzystne dla mieszkańców.
Do najbardziej kontrowersyjnych można zaliczyć propozycję lokalizacji czterech parkingów wielopoziomowych na ul. Borowej Góry, o wysokości do 20 metrów na terenie, gdzie znajduje się dziesięć budynków mieszkalnych (!). W całej Warszawie niewiele jest parkingów wielopoziomowych i nie są to parkingi spółdzielni mieszkaniowych. Spółdzielnia nie ma obowiązku zapewniania miejsc parkingowych osobom spoza Warszawy, czy jej peryferii dojeżdżających do pracy w Warszawie - takie funkcje spełniają parkingi park&ride. Jeden z nich, będący w zarządzaniu ZTM, funkcjonuje przy ul. Połczyńskiej - w sąsiedztwie SM Jelonki.
Podczas wszystkich spotkań na szczegółowe pytania przybyłych nie udzielano odpowiedzi, a jeżeli już, były to odpowiedzi nie znajdujące potwierdzenia w rzeczywistości. Na pytania, na jakiej podstawie zaprojektowano lokalizację czterech parkingów wielopoziomowych - trzech o wysokości 20 metrów, jednego o wysokości 12 metrów i dróg dojazdowych zagrażających bezpieczeństwu ludzi - w tym ok. 1000 dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 301 - przybyli słyszeli, że był to wniosek SM Jelonki, choć Spółdzielnia takiego wniosku nigdy nie składała a "Dzieci trzeba nauczyć zachowania". Na pytanie dotyczące lokalizacji czterech wielopoziomowych parkingów na niewielkim obszarze odpowiedziano: "po to taki projekt, aby te tereny nie zostały zagospodarowane w inny sposób". Na pytanie, dlaczego usytuowano planowane garaże tuż przed oknami budynków mieszkalnych odpowiadano, "że tam nie ma okien". Na pytanie o projekt zagospodarowania górki przy ul. Puszczy Solskiej odpowiadano, że uwzględniono wniosek mieszkańców, choć walne zgromadzenie członków SM Jelonki w 2016 roku podjęło inną decyzję.
Brak zgody i oburzenie wywołało też zaprojektowanie istniejących chodników jako dróg dojazdowych do planowanych parkingów. Podobne reakcje budzi projekt otwarcia wjazdu w ul. Sucharskiego od Powstańców Śl. Nie odpowiedziano też praktycznie na pytania dotyczące planowanych linii autobusowych w obrębie ulic Sterniczej i Brygadzistów.
Odpowiedzi projektantów planu były kontrowersyjne i bulwersujące, logistyka spotkań fatalna. Czy tak powinny wyglądać konsultacje?
Zyta Ziętek
mieszkanka i członek Rady Nadzorczej SM Jelonki