Potockich do poprawki!
22 maja 2009
Jeszcze kilka lat temu ulica Potockich to był ciąg błota i dziur. Teraz leży na niej równy asfalt, a chodniki wyłożone są kostką. Ale...
- Sąsiedzi parkują na chodniku, skutecznie utrudniając wyjazd z mojej posesji - skarży się Leszek Borowski z Potockich. - Samochody parkowane są przed moim domem całymi tygodniami, widoczność przy wyjeżdżaniu z bramy jest ograniczona, a w godzinach szczytu wyjazd z posesji to hazard - ruch jest tu spory od czasu po-łożenia asfaltu, na Potockich wciąż zdarzają się stłuczki i wypadki.
Jak mówi, przebudowy ulicy nie poprzedziły żadne konsultacje społeczne. - Za-decydowano, że z jednej strony będzie chodnik i ścieżka rowerowa, a z drugiej pas zieleni. Nikt nie brał pod uwagę, że przydałyby się miejsca, gdzie mieszkańcy mogliby zaparkować samochody. Mało tego, po stronie parzystej na chodniku jest wytyczone miejsce pod ścieżkę rowerową, ale jej tu nie ma - pas jest za wąski o 16,5 centymetra i zgodnie z przepisami ścieżki tu być nie może. Na tym miejscu parkują więc wszyscy - ci z parzystej i nieparzystej.
Jaki widzi sposób na wyjście z sytuacji? - Likwidacja pasa zieleni po stronie nie-parzystej. To taka okolica, że zieleni każdy ma dużo na swoich posesjach i napraw-dę przy ulicy być jej nie musi - mówi pan Leszek. - W miejscu likwidowanej zieleni wytyczyć miejsca parkingowe dla mieszkańców strony nieparzystej i sprawa roz-wiąże się sama. Sąsiedzi, z którymi jestem w permanentnym konflikcie właśnie o zastawiające widoczność i blokujące chodnik przy mojej posesji samochody, mogli-by zostawiać je przed swoim domem i tyle.
Wniosek z taką propozycją zmian został przedstawiony komisji ładu prze-strzennego w dzielnicy, która poparła projekt, zakładający prócz likwidacji zieleń-ców także uporządkowanie planu komunikacyjnego okolic ulicy Potockich, poprzez ustanowienie jej ulicą główną wobec ulic poprzecznych - obecnie są to skrzyżo-wania równorzędne, o czym nie zawsze pamiętają kierowcy. W lutym tego roku od miejskiego inżyniera ruchu przyszło pismo odmownie załatwiające propozycję zmian. - Jak się dowiedziałem, w piśmie do inżyniera nie było wzmianki o tym, że projekt jest pozytywnie zaopiniowany przez komisję rady dzielnicy - mówi Leszek Borowski. - W marcu ponowiliśmy pismo, dopisując informację o poparciu. Czeka-my na decyzję inżyniera.
- Inżynier zgodził się na wprowadzenie poziomego oznaczenia dróg równorzęd-nych na Potockich - powiedział "Informatorowi" Andrzej Murat, rzecznik urzędu dzielnicy. - Taka zmiana nas nie satysfakcjonuje, mieszkańcy także są jej przeciw-ni. Sporządzimy nową analizę ruchu na Potockich i złożymy nowe wnioski do inży-niera ruchu - dodaje.
To jednak nastąpi - według rzecznika dzielnicy - dopiero po zakończonych re-montach na Korkowej, aby uniknąć wszelkich przekłamań w danych.
(wt)