Pociągi nie dla Białołęki
22 grudnia 2011
Nowy rozkład jazdy Kolei Mazowieckich wywołał wielkie oburzenie mieszkańców Białołęki. W rozkładzie, który obowiązuje od 11 grudnia, nie uwzględniono zatrzymywania się na stacjach Choszczówka, Płudy i Żerań pociągów, które połączą w niedalekiej przyszłości lotniska Modlin i Chopina na Okęciu.
SKM też rzadziej
Trasa Legionowo - lotnisko Chopina (przez Dw. Wschodni i Śródmieście) będzie obsługiwana również przez nową linię SKM S3, ale ze względu na potrzebę skoordynowania kursowania tych pociągów ze składami kolei, S3 będą kursowały tylko co godzinę.Gdyby pociągi KM linii lotniskowej zatrzymywały się na stacjach Białołęki, dojazd na Pragę, do Śródmieścia, na Ochotę i lotnisko Chopina byłby możliwy co pół godziny. Godzina oczekiwania na pociąg wyklucza korzystanie z tego połączenia przy codziennych dojazdach do pracy i do szkół.
Wprowadzenie w przyszłym roku pociągów kolei na linii lotniskowej pociągnie za sobą również zmniejszenie częstotliwości kursowania pociągów na obecnej linii S9 (z Legionowa do Dw. Gdańskiego) z 30 minut do jednej godziny. Potwierdził to kierownik zespołu planowania przewozów w spółce SKM, Robert Różański. Mieszkańcy Białołęki strącą więc podwójnie. Obecnie z pociągów SKM i KM zatrzymujących się na stacjach Choszczówka, Płudy i Żerań korzysta coraz większa rzesza mieszkańców, zarówno ze wschodniej, jak i zachodniej części dzielnicy. Przy tych stacjach, na prowizorycznych parkingach parkują dziesiątki samochodów i z każdym miesiącem ich przybywa. Mieszkańcy Białołęki dojeżdżają do tych stacji także autobusem miejskim. Obie linie są traktowane jak metro, które daje szybkie połączenie z centrum i innymi dzielnicami Warszawy.
Nie zgadzamy się na dyskryminację
Ograniczanie zatrzymywania się pociągów tzw. linii lotniskowej do stacji warszawskich na Bródnie, Pradze i Śródmieściu byłoby wielkim dyskryminowaniem mieszkańców Białołęki, ogromnej rzeszy ludzi płacących podatki do kasy Warszawy. Przystanek na Białołęce nie wydłuży znacząco podróży z jednego lotniska na drugie. Po zbudowaniu wiaduktów kolejowych w dzielnicy pociągi będą mogły jeździć znaczniej szybciej niż teraz. Białołęczanie nie chcą być społecznością drugiej kategorii.Stowarzyszenie Nasza Choszczówka protestuje przeciwko planom Kolei Mazowieckich. Mamy pełne poparcie wiceburmistrza dzielnicy Piotra Smoczyński. Pisma w sprawie zatrzymywania się pociągów linii lotniskowej KM na stacjach Białołęki skierowaliśmy do wszystkich koniecznych organów decyzyjnych.
Widzimisię urzędników
W Białołęce chętnie lokuje się niechciane przez nikogo inwestycje: spalarnie, oczyszczalnie ścieków, sortownie śmieci i wielkie bazary. Gdy możliwe jest bez żadnych kosztów zmniejszenie codziennych uciążliwości w dojazdach do pracy i szkół, wszystkie instytucje mające wpływ na kursowanie pociągów linii lotniskowej powinny zrobić wszystko, żeby pociągi te zatrzymywały się na stacjach Białołęki. Linia lotniskowa nie może być jakimś urzędniczym widzimisię, które ogranicza jej dostępność. Korki na Białołęce nie zmniejszą się w następnych latach. W 2012 r. rozpocznie się przebudowa mostu Grota, która będzie trwała minimum dwa lata.Krzysztof Cieślak
Autor jest społecznikiem, aktywnym członkiem stowarzyszenia Nasza Choszczówka