REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Rok na Białołęce

  29 grudnia 2011

alt='Rok na Białołęce'
Budowa wiaduktu kolejowego nad torami przy Klasyków przedłużyła się z powodu komplikacji związanych z pozyskaniem terenu pod inwestycję. Pod wiaduktem ma być parking na 30 aut

Waglewski i Hołdys wykonywali kiedyś utwór "Sześć lat w Białołęce". My dużo skromniej i nie w klimatach więziennych - rok na Białołęce. Kończące się właśnie dwanaście miesięcy podsumowujemy z perspektywy naszych archiwów.

REKLAMA

Styczeń

Chaos na Modlińskiej - odkąd wprowadzono nową organizację ruchu wymuszoną budową kolektora ściekowego do Czajki, układ pasów drogowych zmienia się częściej niż temperatura. Do tego żółte pasy, które wyznaczają tory jazdy, odrywają się i wycierają. Drogowcy nie mają sobie nic do zarzucenia: oznakowanie jest uzupełniane, ale na mokrym asfalcie, dodatkowo odśnieżanym, nic trwałego nie da się namalować...

Grupa radnych z Gospodarności domaga się wyciągnięcia konsekwencji wobec Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w związku z prowadzoną budową kolektora ściekowego do Czajki. Za co? Za niedotrzymywanie terminów, zniszczenie dróg, zamykanie ich na dłużej, niż obiecywali... Gdyby każdego urzędnika pociągać do odpowiedzialności, nie byłoby komu rządzić.

Do 2014 roku powstaną nowe szkoły: przy Ceramicznej, Głębockiej i Ordonówny. Przy Głębockiej powstanie też plac rekreacyjny podobny do tego na rogu Klasyków i Modlińskiej. Tak przynajmniej obiecuje wiceburmistrz Piotr Jaworski.

Kup bilet

Luty

Parking przy szkole na Podróżniczej ucywilizował się przed jesiennymi wyborami samorządowymi, ale słup stojący na środku parkingu nie został usunięty. - Zniknie za pół roku - obiecują urzędnicy. Słup stoi nadal, ale za kilka miesięcy dowiemy się o innych słupach blokujących budowy wiaduktów i mostu Północnego, więc słupek na Podróżniczej zejdzie na plan dalszy.

Mecenas Robert Kamionowski, który startował w ostatnich wyborach samorządowych do rady dzielnicy z listy Gospodarności, kwestionuje ich ważność. Przed wyborami komisarz wyborczy zmienił liczbę okręgów wyborczych z trzech na cztery, a zdaniem Kamionowskiego zrobił to niezgodnie z przepisami. A co najważniejsze zwiększenie liczby okręgów wyborczych mogło wpłynąć na ostateczny wynik głosowania. Sąd uznał jednak, że nie wpłynęło.

Koniec lutego to także koniec FSO. Fabryka jeszcze mydli oczy, że są prowadzone rozmowy z różnymi producentami samochodów, ale de facto klamka zapadła: FSO pozbywa się gruntów bądź przeznaczy je pod dzierżawę. Na samochody montowane na Żeraniu raczej nie ma już co czekać.

Co przyciąga młodych ludzi na parkingi za centrum kupieckim na Marywilskiej? - Organizujemy nocne ogólnodostępne imprezy motoryzacyjne. Zapraszamy wszystkich kierowców pragnących doskonalić swoje umiejętności w kierowaniu samochodem z namiastką rywalizacji sportowej, w bezpiecznych warunkach - namawia Sebastian Bogacki z Automobilklub Centrum. Wtórują mu władze hal kupieckich. - To bezpieczna i ucząca rozrywka, a nie żadne wyścigi - mówią. Tyle, że rozrywka jest za głośna dla sąsiadów. A sąsiedzi poskarżyli się wszystkim, tylko nie organizatorom. Ci jednak poszli na kompromis: imprezy kończą się tuż po 22.00.

Na wspólnej sesji, która odbyła się 11 lutego, radni Targówka i Białołęki zaapelowali, aby po zakończeniu budowy centralnego odcinka metra budowę kontynuować w kierunku północno-wschodnim, a nie na Bemowo. Na tym miały skorzystać obie dzielnice. To jednak koniec wspólnych stanowisk: kiedy jesienią było wiadomo, że Targówek dostanie metro, dzielnica ta zostawiła Białołękę na lodzie i stwierdziła, że nie chce wzdłuż Wincentego i Głębockiej tramwaju na Derby.

REKLAMA

Marzec

Przez dwa lata toczyła się batalia o uratowanie przedszkola na ul. Liczydło. Władze dzielnicy pod presją rodziców były zdeterminowane, aby budynek kupić. Tyle, że aby spełniał wymagania do istnienia w nim przedszkola, trzeba na remont wyłożyć 7 mln zł. - Za te pieniądze można zbudować trzy przedszkola w systemie modułowym i jeszcze sprzedać z zyskiem nieruchomość na ul. Liczydło - mówi nam nieoficjalnie jeden z dzielnicowych urzędników i dodaje: - To była wariacka decyzja podjęta pod presją rodziców i mediów.

Nasze kilkuletnie dzieci będą miały prawie 35 lat, gdy najważniejsze inwestycje drogowe wschodniej Białołęki - budowa drugiej jezdni wiecznie zakorkowanej Płochocińskiej, budowa trasy mostu Północnego od Modlińskiej do planowanej trasy Olszynki Grochowskiej, czy sama trasa Olszynki - zostaną zakończone. Studium obsługi komunikacyjnej wschodniej części obszaru dzielnicy Białołęka przewiduje, że nie powstaną one przed rokiem 2025. Przedłużenie trasy mostowej do Marek zaplanowane jest do roku 2035. Układ drogowy wschodniej Białołęki ma przez co najmniej kilkanaście lat opierać się na dwóch mostach nad kanałem Żerańskim. Nowe - na ul. Zdziarskiej i Mańkowskiej - powstaną dopiero w latach 2025-35. Studium zakłada, że uliczna sygnalizacja świetlna powstanie zaledwie w dwóch miejscach - przy szkołach na ul. Kobiałka i Ostródzkiej. Wszystko to na obszarze cztery razy większym niż Żoliborz, w najdynamiczniej przyrastającej demograficznie dzielnicy Warszawy. Stołeczny ratusz wzrokiem nie sięga chyba dalej niż za plac Bankowy...

Ulica Mehoffera, na odcinku od Modlińskiej do torów kolejowych doczeka się nowej nawierzchni. Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie to nastąpi, ale pewne jest jedno - jeszcze w tym roku. Tak przynajmniej zapowiadają urzędnicy w marcu. Pół roku później zmienią zdanie radykalnie, ale wiadomo: na słowach białołęckich urzędników można polegać, czego dowiedli w kwestii słupa z parkingu na Podróżniczej (patrz: styczeń).

Miało być oddane do użytku jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Tymczasem mamy koniec marca a linarium w parku Henrykowskim na rogu Modlińskiej i Klasyków nadal nie zostało otwarte. A mieszkańcy dziwią się, że urządzenie niewielkiego w sumie placyku jest tak koszmarnie drogie. Gdy zabierano się za przebudowę, koszty modernizacji wraz z nowoczesnym placem zabaw, boiskami i linarium miały wynosić poniżej 1,5 mln zł. Teraz, mimo że zamiast "nowoczesnego placu zabaw" mamy tylko kilka urządzeń zabawowych, koszty wzrosły znacznie.

Pod koniec marca Białołęka przeżywa szok: szef komisariatu na Myśliborskiej i były zastępca komendanta policji w Legionowie usłyszał zarzut zabójstwa biznesmena pod Legionowem. Na początku była wersja o morderstwie na tle finansowym, choć mówi się też o zazdrości w relacjach damsko-męskich. Policjantowi grozi dożywocie.

REKLAMA

Kwiecień

Toalety w Szkole Podstawowej nr 314 są w fatalnym stanie. - Nie były remontowane od początku istnienia placówki, czyli 26 lat. Nasze dzieci nie chcą z nich korzystać, budzą w nich obrzydzenie - alarmują nas rodzice. - Na cele remontowe w oświacie mamy w budżecie tylko 1,4 mln zł. W dzielnicy są obiekty, które wymagają natychmiastowych interwencji, tak by nie doszło do tragedii - mówi wiceburmistrz Piotr Jaworski. Tragedia to będzie, jak sanepid zamknie szkołę, a to najprawdopodobniej jedyne wyjście, żeby znalazły się pieniądze na remont toalet. W grę wchodzi jeszcze rezygnacja z dzielnicowego sylwestra za 150 tysięcy złotych - w końcu bez popijawy w jedną noc można wytrzymać, a bez szkolnego kibelka codziennie - ciężko...

Niedawno wybudowana ulica Mariana Hemara, łącząca Ostródzką z Warzelniczą, stała się atrakcyjna nie tylko dla samochodów, lecz także dla pieszych. Z betonowej kostki ułożono tam jezdnie i chodniki. Zadbano również o to, by można było swobodnie poruszać się ulicą także po zmroku stawiając latarnie. Tyle, że postawiono je raz bliżej krawężnika, raz dalej - pełna dowolność. I zawsze trafi się ktoś, komu to przeszkadza.

Już za kilkanaście dni kierowcy będą mogli jeździć nowo otwartym wiaduktem na Żeraniu. Stary, na którym obecnie trzema pasami odbywa się ruch w kierunku Legionowa i jednym w kierunku centrum, zostanie rozebrany - piszemy w drugim kwietniowym "Echu". - Cała budowa ma zakończyć się w lipcu - mówi Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. Kiedy piszemy to podsumowanie, zaczyna się grudzień i prace - kosmetyczne zdaniem urzędników - trwają.

Rośnie pokolenie spaślaków i nieruchawych leni - chodniki, trawniki i zatoka autobusowa pod Szkołą Podstawową nr 112 i Gimnazjum nr 164 na ul. Ostródzkiej są notorycznie zastawiane przez parkujące tam samochody. Dlaczego? Ponieważ rodzicom nie chce się zostawiać aut kawałek dalej, na ul. Hemara. Od parkingu do wejścia do szkoły jest nie więcej niż 300 metrów. - Ten parking jest zbyt daleko - mówi pan Wojciech, ojciec siedmiolatka. Zbyt daleko dla dziecka czy rodzica?

W wielkanocny poniedziałek zmarł Tomasz Służewski - jedna z najbarwniej­szych postaci Białołęki, Targówka, a może i całej teatralnej Warszawy. Twórca Teatru 13, dyrektor Białołęckiego Ośrodka Kultury, reżyser, aktor, pasjonat sztuki. Dobry Człowiek.

Maj

Całkiem nowa sauna, doposażona siłownia, parking pobudowany kosztem boiska wielofunkcyjnego i plac zabaw z nawierzchnią z kamieni o średnicy 2-3 cm - to tylko niektóre inwestycje w Szkole Podstawowej nr 154 przy ul. Leśnej Polanki. Pytanie tylko - po co? Sauna jest mało używana, z parkingu zabronił korzystać dyrektor, bo jest zbyt blisko placu zabaw dla młodszych uczniów, a sam plac ma nawierzchnię niebezpieczną dla dzieci. Ale plany były robione dwie kadencje wstecz, więc nikt za nie nie odpowiada. I wycofać się też nie było komu, bo przecież projekty już były, pieniądze zostały wydane...

Już wkrótce ruszą prace przy przebudowie mostu nad kanałem Żerańskim w ciągu ulicy Kobiałka. Obok istniejącego mostu stanie przeprawa zastępcza, a stary zostanie zburzony i postawiony na nowo - piszemy w pierwszym majowym wydaniu "Echa". Nowy most ma kosztować blisko 8 milionów.

Czerwiec

Mieszkańcy ulicy Sprawnej i kierowcy, którzy z niej korzystają, by dojechać do swoich posesji, mogą się już cieszyć nową, gładką jak lustro nawierzchnią asfaltową. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie wyjazd ze Sprawnej na Modlińską: wcześniej był tu bruk, po położeniu kanalizacji i nowej nawierzchni zostawiono pięć metrów utwardzenia tłuczniem, a na dodatek na środku zwężonego chodnika zostawiono słup. Dlaczego? Bo to grunt prywatny i dzielnica nie ma prawa na nim niczego robić.

Minęło dziewięć lat od odebrania samorządności władzom gminnym, czyli przekształcenia ich w dzielnice. Tym samym wiele pilnych spraw, którymi powinny się zająć lokalne władze, odeszło do lamusa, bo centralny ratusz inaczej widzi potrzeby mieszkańców poszczególnych dzielnic. Ot, na przykład zabezpieczenie wschodniej Białołęki przed powodzią - w 1994 rzeka Długa zalała kilkaset hektarów, a od tego czasu poza koncepcją przebudowy wałów nie zrobiono nic.

Budowa wiaduktu kolejowego nad torami przy Klasyków może się przedłużyć z powodu komplikacji związanych z pozyskaniem terenu pod inwestycję. Jedna z działek, przez którą ma przebiegać zjazd z estakady nie należy bowiem do skarbu państwa, jak sądzili urzędnicy, lecz do prywatnych właścicieli.

W wyborach parlamentarnych Białołęka nie wprowadziła do sejmu żadnego lokalnego posła.
Sprawa wyszła na jaw dopiero po rozpoczęciu prac. Urzędnikom nie chciało się wyjść zza biurek, żeby sprawdzić w terenie, jak się sprawy mają?

W sąsiedztwie terenu firmy ProLas przy ul. Zarzecze wraz z wodami gruntowymi wypływa ciecz świadcząca o poważnym zanieczyszczeniu. Mieszkańcy Żerania nie mają wątpliwości, że to zwożone tu osady pościekowe przenikają do ziemi. A zawierają one pełen wachlarz wszystkiego, co szkodliwe dla ludzi. Urząd zapowiedział kontrolę terenu, która skończyła się bez efektów satysfakcjonujących mieszkańców. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi, czy jakieś służby zbadały zawartość wycieku.

U zbiegu Strumykowej i Hanki Ordonówny na Nowodworach stanął pomnik Laszlo Osvatha, bohatera narodowego Węgier, działającego na rzecz polskich uchodźców podczas II wojny światowej. Pomnik jest darem strony węgierskiej, natomiast władze Białołęki na przygotowanie terenu przeznaczyły 70 tys. zł. W tym samym czasie dyrekcje szkół ogłaszają rodzicom, że placówkom brakuje pieniędzy na papier toaletowy i środki czystości. Rodzice w przyszłym roku szkolnym będą musieli składać się na ten cel. Już Himilsbach mówił, że woli swoją twórczość kamieniarską od pisarskiej, bo kamieniarską nikt sobie d... nie podetrze. Ma widać wiernych fanów w białołęckim ratuszu. Przy okazji wydało się, że urzędnicy mają inne pojęcie o kosztach brukowania niż mieszkańcy. - Ostatnio układałem kostkę przed garażem i za powierzchnię pięć razy większą niż na rogu Strumykowej i Ordonówny zapłaciłem 23 tys. Wniosek z tego, że dzielnica przepłaca 15-krotnie - komentuje jeden z mieszkańców.

Lipiec-sierpień

Prace na moście idą pełną parą. Na święta Bożego Narodzenia most ma zostać oddany do użytku - zapowiadają urzędnicy. Dziś już wiadomo, że będzie to najwcześniej na wiosnę.

Kiedy w marcu pytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich o remont ulicy Mehoffera, zapewniano nas, że jeszcze w tym roku odbędzie się zerwanie starego i położenie nowego asfaltu. W sierpniu okazuje się, że modernizacji nie będzie, a Zarząd Dróg Miejskich w ogóle nie przewidywał żadnych kwot na remont nawierzchni tej ulicy na rok 2011. Ktoś zapomniał?

Wakacje kończymy wiadomościami o kolejnych opóźnieniach w budowie linii tramwajowej na Tarchomin, bo Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję środowiskową jej dotyczącą.

Tramwaj na Tarchomin w wariancie optymistycznym dojedzie latem 2013 r.
Uchylenie decyzji to efekt skargi grupy mieszkańców Winnicy. Od co najmniej 10 lat protestowali oni przeciwko przebiegowi ulicy Światowida, a ostatnio tramwaju. Zgłosili własny wariant trasy, tzw. wariant społeczny, odrzucony przez Zarząd Transportu Miejskiego.

Wrzesień

3 września sala widowiskowa Białołęckiego Ośrodka Kultury otrzymała imię Tomasza Służewskiego, zmarłego w kwietniu. To dzięki niemu Białołęka przestała być pustynią kulturalną.

Mostek nad kanałem Żerańskim łączący Płochocińską z Białołęcką przyprawia o dreszcze nawet najbardziej doświadczonych kierowców. Przejazd samochodu ciężarowego powoduje ogromne drgania całej konstrukcji. Zarząd Dróg Miejskich twierdzi, że taka jest uroda tego mostu. - W ubiegłym roku przechodził przegląd, z którego nie wynika konieczność ograniczenia tonażowego ani potrzeba pilnego remontu - informuje rzecznik ZDM Adam Sobieraj.

Firma Nivea ogłasza konkurs, w którym za regularne klikanie można dla swojej dzielnicy bądź miejscowości wygrać nowy plac zabaw. 120-tysięczna Białołęka zdobywa się na siedem tysięcy głosów. Zwycięzca jednego z etapów, Ryczywół, ma 1,3 tys. mieszkańców i... 77 tysięcy kliknięć.

Na terenach FSO ma powstać wielkie centrum handlowe na wzór Marywilskiej 44. Firma Damis, która prowadziła bazar na Stadionie X-lecia, podpisała umowę z FSO w sprawie dzierżawy 11-hektarowego terenu, na razie na 10 lat. Tym samym marzenia o pozyskaniu nowego inwestora, montującego samochody, znikają. Przynajmniej na jedenastu hektarach.

Bar u zbiegu ulic Świderskiej i Ćmielowskiej od dłuższego czasu jest powodem narzekań okolicznych mieszkańców. Skarżą się na notoryczne zakłócanie ciszy nocnej. Tymczasem straż miejska w ostatnich miesiącach interweniowała tam zaledwie trzy razy, tyleż samo policja.

O tym, że będą utrudnienia związane z budową wiaduktu przy stacji PKP Płudy wszyscy wiedzieli od dawna. Nikt jednak nie spodziewał się, że przez te roboty mieszkańcy Białołęki Dworskiej będą mieli problemy z dostępem do autobusów.

Planowana rozbudowa szkoły na Podróżniczej okazała się prawdziwą puszką Pandory.
- Aktualnie nie przewidujemy uruchomienia dodatkowych przystanków, ale każdy wniosek zawierający propozycję konkretnej, tymczasowej lokalizacji ma szansę na pozytywne rozpatrzenie, zwłaszcza jeśli jest poparty merytorycznymi argumentami i "stoi za nim" duża grupa mieszkańców - mówi Andrzej Skwarek, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.

Na koniec miesiąca największa bomba związana z budową mostu Północnego (czy, jak uparli się radni miejscy, mostu Północnego imienia Marii Skłodowskiej-Curie): linia wysokiego napięcia przebiegająca nad przyszłym skrzyżowaniem trasy mostu z Modlińską uniemożliwia dokończenie budowy wiaduktu. Nikt nie zauważył wcześniej najważniejszej linii energetycznej dla Warszawy?

Październik

Według rankingu agencji Metrohouse Białołęka jest w ścisłej czołówce dzielnic, w których ludzie nie chcą mieszkać. Mimo to zajmuje drugie miejsce pod względem liczby zawieranych transakcji kupna nieruchomości. Paradoks? Niekoniecznie. U nas jest najtaniej.

W połowie września piszemy o planowanej rozbudowie szkoły na Podróżniczej i otwieramy puszkę Pandory. Przez kolejne wydania zagłębiamy się w temat coraz bardziej, przeciwko rozpoczynaniu prac protestuje osoba kompletnie niezwiązane ze szkołą, zamieszanie sięga zenitu. Ostatecznie radni Warszawy zatwierdzili plan przedstawiony przez władze dzielnicy i przeznaczyli pieniądze na niewielką rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 257 oraz remont byłych mieszkań nauczycielskich i adaptację ich na potrzeby szkoły.

Pod koniec września przebudowano skrzyżowanie Skarbka z Gór i Berensona - dzięki temu w osiedlową drogę mogłyby wjeżdżać przegubowe autobusy. Na początku października okazało się, że przegubowce są za długie, by mogły korzystać z pętli na końcu Skarbka i trzeba ją przebudować. Przy okazji wybudowano łącznik między Magiczną a Skarbka.

Ponad 50% głosujących w wyborach parlamentarnych na Białołęce poparło Platformę Obywatelską. Dla porównania: Prawo i Sprawiedliwość popiera co piąty białołęczanin. Co ciekawe, choć na Białołęce PO ma lepszy wynik niż w całej Warszawie, to nie wprowadzi do parlamentu żadnego lokalnego posła. Ani Dariusz Dolczewski, ani Mariola Rabczon nie mieli formalnego poparcia władz dzielnicy i lokalnego koła PO.

Listopad

Trudności z dostaniem się do pediatry, długie kolejki w punkcie pobrań, odległe terminy do specjalistów - podsumowuje czytelniczka działalność przychodni na Myśliborskiej 95. - Dodzwonienie się do przychodni zabiera nawet cały dzień, a wizyty domowe funkcjonują tylko teoretycznie. - Odczucia czytelniczki, opisane w liście, mogły powstać w wyniku wypadków losowych, jakie zaszły w pierwszym tygodniu października, ze względu na stan zdrowia kilku lekarzy - tłumaczy dyrektor Agnieszka Jedynak. Na naszym forum czytelnicy twierdzą, że sytuacja trwa od miesięcy i nie była jednorazowa...

Rodzice maluchów walczą o obniżki opłat za żłobki. - Udało się w październiku zmusić radę miasta do zmian w uchwale o przedszkolach i obniżenia opłat za nie, więc teraz kolej na żłobki - mówią i zapowiadają, że nie złożą broni.

Mehoffera spędza sen z oczu kierowcom (usnąć się na niej nie da i tak, bo wstrząsy budzą), za to radni dzielnicowi punkt sesji odnoszący się do remontu tej ulicy zdjęli z obrad. W planach na 2012 rok Zarząd Dróg Miejskich przewiduje wymianę nawierzchni Mehoffera na odcinku między Modlińską a Polnych Kwiatów. Problem w tym, że dokładnie takie same plany były rok temu.

Grudzień

Choć ustawa o policji nie określa wskaźnika stanowiącego ilu policjantów powinno służyć na danym terenie w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, białołęccy mundurowi mówią nieoficjalnie, że jest ich zdecydowanie za mało, co jest niezgodne z zarządzeniem Komendanta Głównego Policji. Oficjalnie nic nie powiedzą. Na około 120 tys. mieszkańców przypada u nas 111 stróżów prawa. Nie trzeba być ekspertem, by łatwo dojść do wniosku, że setka z haczykiem, to zdecydowanie za mało.

Mieszkańcy są oburzeni, że pociągi obsługujące linię do lotniska w Modlinie nie będą zatrzymywać się na stacjach Białołęki. Koleje Mazowieckie tłumaczą, że pasażerowie tego nie odczują. - Będziemy obsługiwać dwie linie z Modlina. Jedna do lotniska Chopina, druga do Warszawy Gdańskiej. Pociągi na lotnisko będą przyspieszone. Zgodnie z założeniem mają za zadanie szybko przewieźć pasażerów z Modlina do warszawskiego portu lotniczego. Te faktycznie nie będą się zatrzymywać na Białołęce. Mieszkańcy nie odczują tego, bo będą mieli do dyspozycji taką samą liczbę pociągów, jak dotąd - tłumaczy Katarzyna Łukasik, rzeczniczka Kolei Mazowieckich.

Wiele razy opisywaliśmy perypetie związane z budową tramwaju. Ostatni raz w sierpniu. Niestety, wygląda na to, że od tego czasu niewiele się zmieniło. Terminu realizacji inwestycji wciąż nie ma. Za to Zarząd Transportu Miejskiego rozważa ruch wahadłowy tramwajów po moście. To jednak też dopiero za wiele miesięcy, bo most tramwajowy będzie gotowy znacznie później niż drogowy.

I tak kończy się rok 2011 na łamach Echa. Wybiórczo, z czego w pełni zdajemy sobie sprawę, ale i tak naczelny, patrząc na rosnącą objętość tego tekstu, wznosił oczy ku niebu i wzdychał. Dlatego wszystkich tych, którzy odczuwają niedosyt, zapraszamy na naszą stronę internetową.

Grzebał, kopiował i wybierał
Wiktor Tomoń

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA