REKLAMA

Białołęka

kronika policyjna »

 

Pobili policjanta za obywatelską postawę

  7 maja 2013

alt='Pobili policjanta za obywatelską postawę'

Policjant to powołanie, a nie zawód, bo bez względu na to, czy się pełni służbę czy nie, pewne wyuczone zachowania zawsze wyjdą na jaw. Tak było na Białołęce.

REKLAMA

W czasie długiego majowego weekendu policjant po służbie piknikował z rodziną. Zauważył grupkę młodych ludzi, którzy głośno manifestowali swoją obecność, wspomagając się napojami z gatunku dla dorosłych. Kiedy policjant zobaczył, że "głośni" wsiadają do auta i chcą odjechać, podbiegł do pojazdu, otworzył drzwi, przedstawił się i okazał legitymację służbową, próbując nie dopuścić do dalszej jazdy. Nie trzeba być prorokiem, by domyślić się, że ekipa wpadła w szał. Jeden z pasażerów wyskoczył z pojazdu i trzymając w ręku nóż zaatakował policjanta. Pozostali pasażerowie otoczyli funkcjonariusza, wyzywając go i szarpiąc. Widząc co się dzieje, na pomoc policjantowi przybiegły znajdujące się w pobliżu osoby. Zaczęła się szarpanina, w wyniku czego jeden z udzielających pomocy mężczyzn doznał urazu barku. Na szczęście, zanim doszło do tragedii, nadciągnęły policyjne posiłki. Agresorów spacyfikowano - kierujący Dawid G. (34 l.) i pasażerowie: Krystian K. (29 l.), Marcin W. (29 l.), Zbigniew K. (34 l.), Magdalena Ś. (24 l.) trafili do policyjnego aresztu. Cała piątka usłyszała zarzuty. Okazało się również, że Zbigniew K., który atakował policjanta nożem przebywał na przepustce z zakładu karnego. W prokuraturze Krystian K. i Zbigniew K. usłyszeli zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu dopuszczając się czynnej napaści na funkcjonariusza policji podczas i w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowej poprzez atakowanie przy pomocy noża, kopanie po plecach oraz znieważając go słowami uważanymi za obelżywe. Do tego doszły zarzuty prowadzenia pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości, naruszenia nietykalności funkcjonariusza w celu zmuszenia go do zaniechania prawnej czynności. Decyzją prokuratora Krystian K. został objęty dozorem policyjnym, natomiast Zbigniew K. trafił do Zakładu Karnego.

Strach pomyśleć, czy gdyby nie pomoc świadków i szybka pomoc patrolu, nie powtórzyłaby się tragedia Andrzeja Struja, zabitego przez wandali na przystanku tramwajowym na Woli...

TW Fulik
Autor zamieszcza swoje teksty
na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych

 

REKLAMA

Komentarze (3)

# Polak

08.05.2013 09:46

Szacunek za pomoc!

# fredek

08.05.2013 10:30

"Decyzją prokuratora Krystian K. został objęty dozorem policyjnym, natomiast Zbigniew K. trafił do Zakładu Karnego."
A co Panie Prokuratorze z pozostałą częścią widowni ? Upomnienie ?
Przecież to jest jawne pobłażanie przestępcom.
Wielki Szacunek dla Policjanta z Powołaniem.

# spider

08.05.2013 13:48

Rozstrzelać i przesłuchać..

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024